![]() |
Krótkie czIII - Wersja do druku +- Windows 7 Forum: konfiguracja, optymalizacja, porady, gadżety • (https://windows7forum.pl) +-- Dział: Inne (/inne-11-f) +--- Dział: Humor (/humor-25-f) +--- Wątek: Krótkie czIII (/krotkie-cziii-15410-t) |
Krótkie czIII - LadyInBlue - 13.04.2011 14:35 - Znów zasnąłem dzisiaj na lekcji... - Przerąbane stary, co na to nauczyciel? - To ja jestem nauczycielem. * * * * * - Więc pijemy?? - Za co ? - A to musi być? okazja?? - Nie, pieniądze * * * * * - Wiesz kto wymyślił triathlon? - Polacy w Holandii... - ? ? ? - Na basen pieszo, z basenu rowerami. * * * * * Komisariat policji. Dyżurka. Dzwoni telefon. Dyżurny odbiera: - Komisariat Policji, słucham? - Dzień dobry. Czy to wasz komisariat wysyłał wczoraj wieczorem patrol na Lipową 74 mieszkania 3? - Chwileczkę, już sprawdzam. Tak. Mieliśmy zgłoszenie naruszenia ciszy nocnej - głośna muzyka, krzyki... - Mam prośbę. Czy możecie ich przysłać jeszcze raz? Zapomnieli zabrać czapkę i pistolet. No i zdjęcia obejrzą, fajne wyszły! * * * * * Na ławce w parku siedzą dwaj emeryci: - Popatrz, jak ta dzisiejsza młodzież ma ciężko w tym kryzysie... Jednego papierosa na pięciu muszą palić... - No, ale dzielne chłopaki. Mimo wszystko się śmieją... * * * * * Dzieci należy trzymać z dala od Internetu. Od dzieci Internet głupieje... * * * * * Z kącika porad: Aby nie było czuć w mieszkaniu ryby podczas smażenia - wystarczy smażyć mięso. * * * * * - Żona powiedziała do mnie wczoraj: "Idę do kuchni przygotować coś smacznego"... - No i co? - Nic, pośmialiśmy się razem... * * * * * Kobieta się rumieni w dwóch przypadkach: - albo kiedy łże jak suka, - albo jak mówi szczerą prawdę. * * * * * Początkowo mieliśmy z żoną telewizor w kuchni. Jednak nie szło się pogodzić, co oglądać. Kupiłem zatem drugi telewizor do pokoju. Nie do końca się to sprawdziło. Teraz zamierzam dokupić do pokoju małą lodówkę. * * * * * Jeśli chodzi o testowanie wibratorów, ocena "zadowalający" jest lepsza niż "dobry". * * * * * Siedzi chłopak z dziewczyną w lokalu. Kolesiowi dobrze idzie bajer. Piją kawkę, aż wybija czas by zabrać dziewczynę do siebie. Chłopak wstaje i idzie zapłacić rachunek. Dziewczyna na to : - Nie lubię jak ktoś płaci za mnie ! - Nie płacę za Ciebie, tylko za kawę. * * * * * - Co robi Zaj**iście Dobra Sprzątaczka? - Wymiata! * * * * * Hotel, recepcjonista do nowo przybyłej pary: - Urlopik? - Tak - A dzieci państwo posiadają - Posiadają! - A to tym razem państwo nie zabrali? - Nie zabrali - Tylko we dwoje? Romantyczny wypad!! - Tak - A kto został z dziećmi? - Żona! * * * * * Rozmowa dwóch kolegów spotkanych po latach: - Ciągle masz to swoje stare Ritmo co kiedyś? - Tak, niestety!... Jest już w takim stanie, że elektryka nie działa i kiedy jadąc chcę skręcić, muszę wystawiać rękę przez okno. - Żartujesz? - Nie!... A najgorsze jest to, że już mi kilka razy przechodnie dali jałmużnę! * * * * * Niewidomy Amerykanin, głuchoniemy Francuz i kulawy Polak siedzą w knajpce. Nagle przy barze pojawiła się światłość i wyszedł z niej Jezus. Podszedł do Amerykanina i powiedział: - Za twe prawe życie, uwalniam cię od chorób. Do końca twych dni będziesz zdrów. I dotknął oczu Amerykanina i przejrzał ten i zaczął wychwalać imię Boże. Podszedł Jezus do Francuza i powiedział: - Za twe prawe życie, uwalniam cię od chorób. Do końca twych dni będziesz zdrów. I dotknął uszu i ust Francuza i przemówił ten i zaczął wychwalać imię Boże. Podszedł tedy Jezus do Polaka, a ten jak nie wrzaśnie: - Nie waż się mnie tknąć! Ja mam 800 złotych renty inwalidzkiej!! * * * * * Rzecz działa się w czasie Wielkiej Rewolucji Francuskiej. Pewnego ranka przyprowadzono na ścięcie rabina, księdza i sceptyka. Rabin wszedł pierwszy, w ostatnim słowie powiedział: - Całe życie wierzyłem w jedynego i prawdziwego Boga, on mnie ocali! No i faktycznie, ostrze gilotyny zatrzymało się kilka centymetrów od szyji rabina. Zgromadzeni wokół gilotyny gapie uznali to za cud, a kat pozwolił rabinowi odejść wolnym. Następny był ksiądz. W swoim ostatnim słowie powiedział: - Całe życie wierzyłem w Jezusa i Świętą Trójcę, oni pomogą mi w godzinie próby! I znów ostrze gilotyny zatrzymało się kilka centymetrów od szyji księdza, gapie krzyczeli o kolejnym cudzie i ksiądz odszedł wolny. Przyszła kolej na sceptyka. - Co nam powiesz w swym ostatnim słowie? Ale sceptyk nie słuchał, przyglądał się tylko z uwagą mechanizmowi gilotyny. Nagle jego twarz rozjaśnił szeroki uśmiech. - Wiedziałem! Popatrz, o tu, w tym miejscu się zablokowało! RE: Krótkie czIII - Nostromo - 14.04.2011 23:12 Wczoraj lałem ze śmiechu czytając twój kawał: Niewidomy Amerykanin, głuchoniemy Francuz i kulawy Polak siedzą w knajpce... a dziś w Wiadomościach TV dowiaduję się, że gościowi z ręką przyszytą trzy lata wstecz, od zmarłej kobiety (udana operacja, sensacja na skalę światową!) ZUS zabrał rentę i posyła go do roboty i już mi nie do śmiechu. Wstaw parę kawałków o ZUSrań... pls. RE: Krótkie czIII - LadyInBlue - 15.04.2011 11:29 Ok, zrobię to specjalnie dla Ciebie ![]() |