Windows 7 Forum: konfiguracja, optymalizacja, porady, gadżety •
Problem, nie wiem co się dzieje... - Wersja do druku

+- Windows 7 Forum: konfiguracja, optymalizacja, porady, gadżety • (https://windows7forum.pl)
+-- Dział: Forum (/forum-1-f)
+--- Dział: Kosz (/kosz-3-f)
+--- Wątek: Problem, nie wiem co się dzieje... (/problem-nie-wiem-co-sie-dzieje-11883-t)



Problem, nie wiem co się dzieje... - pawcionwd - 05.12.2010 20:48

Witam

Mam problem z moją siódemką, otóż dzisiaj po włączeniu kompa zauważyłem:
-brak dzwięku, mimo że ikona w trayu jest czysta, stery włączone i działają
-ikona do neta w trayu przekreślona czerwonym krzyżykiem i pisze " Nie połączono- brak dostępnych połączeń" ale net jest. W centrum sieci i udostępniania tam gdzie powinno być pokazane informacje o sieci, to mam komunikat że "nieznany-klasa nie zarejestrowana"
-nie moge pobrać aktualizacji, jakiś komunikat że nie jest ta usługa uruchomiona( w rejestrze JEST uruchumiona, w services.msc TEŻ jest uruchomiona.
-nie moge zastosować niektórych zmian ktore wymagają zgody admina ( po kliknięciu nic się nie dzieje) a konto Administrator
-nie mogę uruchomić narzędzia przywracania systemu ( komunikat że nie jest gotowe- wtf)
-Komputer-Właściwości - i wywala błąd że kopiowanie woluminów uzywane przez funkcję przywracanie systemu nie działa)
- nie moge odtworzyć żadnego filmu, żadna gra się nie odpala, nie rusza office, photoshop, corel draw itp. wywala błędy że:
(np: co do filmów i muzyki--Program Windows Media Player nie może uzyskać dostępu do pliku. Plik może być w użyciu, nie masz dostępu do komputera, na którym jest przechowywany plik lub ustawienia serwera proxy są niepoprawne. ( co jest nieprawdą bo wcale nie są używane
- nie moge nic już więcej zainstalować, wywala błędy że brak dostępu do plików systemowych i rejestru.

Combo Fix nic nie wykrył ( jakieś tam małe duperele)
Bit Defender też nic ( kompletnie 0)
Zywotność dysku- 96% komp kupiony rok temu

O co tu chodzi, coś mi się wydaje że bez formata się nie obejdzie ( troche znam się na komputerach, grzebałem cały dzień i ch**a.