Coraz więcej komputerów to laptopy, coraz więcej laptopów ma wbudowaną kartę GPRS i coraz więcej kart GPRS ma wbudowany GPS. W efekcie, coraz więcej użytkowników ma GPS nie tylko w telefonie (co jest już niemal standardem), w aparacie fotograficznym (nadal stosunkowo mało popularne rozwiązanie pozwalające na automatyczne wiązanie zdjęć z miejscem, w którym zostały zrobione) ale i w laptopie.

Domyślnie, system Windows 7 w żaden jasny sposób nie pokazuje, że widzi GPS i w ogóle go nie włącza. Jest to wynik do przesady posuniętego szacunku dla prywatności użytkownika. Bo a nuż użytkownik nie chce, żeby jego komputer wiedział o miejscu pobytu? Trochę to (w mojej subiektywnej opinii) przesada, ale tak naprawdę, w przypadku prywatności wolę przesadę właśnie w tę stronę.. [urln=http://blogs.technet.com/b/plitpromicrosoftcom/archive/2010/10/09/sensor-czyli-gps-w-windows-7.aspx]więcej[/urln]