06.09.2010, 13:12
Jeśli właśnie spojrzałeś na inną kobietę w towarzystwie partnerki — nie martw się, jest szansa, że przeżyjesz. Wystarczy, byś wybrał jeden z poniższych tekstów i nie zapomniał, że przede wszystkim liczy się refleks!
„Spójrz tylko na jej sukienkę! No jak ona się ubrała?!”
—W ten sposób odwracasz jej uwagę od ciała, a podkreślasz to, jak ładnie twoja partnerka dziś wygląda...
„Widziałaś tego kolesia... O tam... Za tą kobietą...”
— Bardzo proste rozwiązanie. Najlepiej je stosować, gdy twoje kochanie jest krótkowzroczne.
„Wydaje mi się, że to facet przebrany za kobietę, a ty jak myślisz kochanie?”
— No niech ci teraz wmówi, że gapisz się na tamtą, bo jej pożądasz, hehehe...
"Czy to nie czasem ta aktorka z tej sztuki >>Delikatesy<<?".
— Szanse, że widziała taką sztukę, są naprawdę mizerne... i nieważne, że ty także jej nie widziałeś, bo masz dodatkowo możliwość dostania kilku punktów za obycie kulturalne.
„To chyba dziewczyna, którą znałem w liceum. Ale z tego, co pamiętam, to ona wstąpiła do zakonu...”
— Można także dodać, że,,wsadzili ją do czubków”i zgarniemy kolejne punkty za okazywanie uczuć...
„Pomóż mi! Coś wpadło mi do oka... nic nie widzę!”
— Uwaga — bardzo naiwny sposób, najlepiej stosować, jeśli kobieta jest blondynką...
„O, spójrz! To ta oferma, z którą zerwałem dla ciebie. Boże, jak ja się cieszę, że mam ten koszmar już za sobą. Co za kretynka!”
— Metoda tylko dla wprawionych — twoja partnerka natychmiast wyłapie najmniejszą nutkę kłamstwa. Ale jeśli potrafisz kłamać, jest to bardzo skuteczne!
„Spójrz tylko na jej sukienkę! No jak ona się ubrała?!”
—W ten sposób odwracasz jej uwagę od ciała, a podkreślasz to, jak ładnie twoja partnerka dziś wygląda...
„Widziałaś tego kolesia... O tam... Za tą kobietą...”
— Bardzo proste rozwiązanie. Najlepiej je stosować, gdy twoje kochanie jest krótkowzroczne.
„Wydaje mi się, że to facet przebrany za kobietę, a ty jak myślisz kochanie?”
— No niech ci teraz wmówi, że gapisz się na tamtą, bo jej pożądasz, hehehe...
"Czy to nie czasem ta aktorka z tej sztuki >>Delikatesy<<?".
— Szanse, że widziała taką sztukę, są naprawdę mizerne... i nieważne, że ty także jej nie widziałeś, bo masz dodatkowo możliwość dostania kilku punktów za obycie kulturalne.
„To chyba dziewczyna, którą znałem w liceum. Ale z tego, co pamiętam, to ona wstąpiła do zakonu...”
— Można także dodać, że,,wsadzili ją do czubków”i zgarniemy kolejne punkty za okazywanie uczuć...
„Pomóż mi! Coś wpadło mi do oka... nic nie widzę!”
— Uwaga — bardzo naiwny sposób, najlepiej stosować, jeśli kobieta jest blondynką...
„O, spójrz! To ta oferma, z którą zerwałem dla ciebie. Boże, jak ja się cieszę, że mam ten koszmar już za sobą. Co za kretynka!”
— Metoda tylko dla wprawionych — twoja partnerka natychmiast wyłapie najmniejszą nutkę kłamstwa. Ale jeśli potrafisz kłamać, jest to bardzo skuteczne!