29.08.2010, 09:33
Światło dzienne ujrzała wersja Alpha przeglądarki Mozilla Fennec 2.0. Nowy długouchy lisek oparty jest na tym samym silniku co czwarta wersja jego ognistego brata, czyli Gecko 2.0. Korzystać z niego mogą nie tylko użytkownicy Nokii N900 z systemem Maemo, ale także wszystkich smartfonów z Androidem 2.0 lub nowszym. Możliwości przeglądarki można także sprawdzić w systemach Windows, Linux i Mac OS X.
Co oferuje mobilna przeglądarka Mozilli? Przede wszystkim daleko idącą synchronizację ze swoim komputerowym odpowiednikiem. Wszystko dzięki integracji z dodatkiem Firefox Sync, który został wbudowany także w wersję Beta 4 Firefoxa, a dla poprzednich odsłon przeglądarki dostępny jest w postaci rozszerzenia. Synchronizować można nie tylko zakładki, ale także historię, hasła i niektóre ustawienia.
Podobnie jak w "starszym bracie|, Fennec umożliwia instalowanie rozszerzeń znacząco zwiększających funkcjonalność programu. Jak na razie ich baza jest niewielka, jednak wraz z popularyzacją przeglądarki na pewno ukazywać będzie się coraz więcej ciekawych dodatków.
Fennec 2.0 zyskał też tak zwany "Awsome Screen", czyli panel szybkiego dostępu do zakładek, historii, wyboru otwartych kart i strony szybkiego wybierania. Obecne są oczywiście pola wpisywania adresu i wyszukiwania, oba z systemem sugestii.
Menu strony umożliwia teraz nie tylko sprawdzenie certyfikatu, którym podpisana jest witryna, ale również dostęp do funkcji przeszukiwania strony, wysłania jej adresu do znajomych (e-mail, Twitter, Facebook) oraz zapisania w pamięci urządzenia w postaci pliku PDF. Dzięki tej ostatniej funkcji, możliwe będzie odłożenie przeczytania interesującej witryny "na później", w dodatku nie tylko za pośrednictwem przeglądarki. Menu strony w szybki sposób pozwoli wymazać zapamiętane wcześniej, związane z nią hasło, czy na przykład dodać dostawcę wyszukiwania, jeśli witryna go dostarcza.
Funkcja Pinch-to-zoom, jak sama nazwa wskazuje, ułatwia powiększenie danego fragmentu strony. Dwukrotne dotknięcie ekranu w telefonach z Androidem lub skorzystanie z przycisku kontroli głośności w Nokii N900, pozwala na płynne przybliżenie widoku. Mnogość funkcji nie ma oznaczać wolnego działania programu – zastosowano rozdzielenie procesów silnika renderującego oraz interfejsu użytkownika.
W przyszłości do przeglądarki mają zostać wprowadzone takie ulepszenia jak pełna obsługa technologi Multi-touch (jak na razie obecne są tylko podstawowe gesty), wewnętrzna klawiatura ekranowa (teraz wykorzystywana jest systemowa), czytnik RSS, czy lepsza integracja wyglądu z motywem graficznym Androida. Pełną listę planowanych i już zaimplementowanych funkcji, znaleźć można na oficjalnej stronie wiki projektu.
Przeglądarkę Fennec 2.0 Alpha można pobrać ze stron Mozilli.
Fennec może być ciekawym wyborem dla właścicieli telefonów z Androidem, na co dzień używających w komputerze Firefoksa. W obecnej formie na pewno nie zagrozi Operze Mini, która funkcją Turbo podbiła serca wielu mobilnych internautów. Projekt jest jednak cały czas rozwijany, kto wie, może kiedyś i Mozilla zacznie dbać o limitowany transfer użytkowników komórek? Oby, w przeciwnym razie, mimo o wiele bardziej zaawansowanego silnika renderowania, kilku ciekawych rozwiązań i możliwości instalowania rozszerzeń, Fennec może nie wybić się ponad domyślną przeglądarkę Androida, a co dopiero nawiązać sensowną rywalizację z Operą.
źródło: PCLab.pl![[Obrazek: 24304792.png]](http://a.imageshack.us/img816/2071/24304792.png)
Co oferuje mobilna przeglądarka Mozilli? Przede wszystkim daleko idącą synchronizację ze swoim komputerowym odpowiednikiem. Wszystko dzięki integracji z dodatkiem Firefox Sync, który został wbudowany także w wersję Beta 4 Firefoxa, a dla poprzednich odsłon przeglądarki dostępny jest w postaci rozszerzenia. Synchronizować można nie tylko zakładki, ale także historię, hasła i niektóre ustawienia.
Podobnie jak w "starszym bracie|, Fennec umożliwia instalowanie rozszerzeń znacząco zwiększających funkcjonalność programu. Jak na razie ich baza jest niewielka, jednak wraz z popularyzacją przeglądarki na pewno ukazywać będzie się coraz więcej ciekawych dodatków.
Fennec 2.0 zyskał też tak zwany "Awsome Screen", czyli panel szybkiego dostępu do zakładek, historii, wyboru otwartych kart i strony szybkiego wybierania. Obecne są oczywiście pola wpisywania adresu i wyszukiwania, oba z systemem sugestii.
Menu strony umożliwia teraz nie tylko sprawdzenie certyfikatu, którym podpisana jest witryna, ale również dostęp do funkcji przeszukiwania strony, wysłania jej adresu do znajomych (e-mail, Twitter, Facebook) oraz zapisania w pamięci urządzenia w postaci pliku PDF. Dzięki tej ostatniej funkcji, możliwe będzie odłożenie przeczytania interesującej witryny "na później", w dodatku nie tylko za pośrednictwem przeglądarki. Menu strony w szybki sposób pozwoli wymazać zapamiętane wcześniej, związane z nią hasło, czy na przykład dodać dostawcę wyszukiwania, jeśli witryna go dostarcza.
Funkcja Pinch-to-zoom, jak sama nazwa wskazuje, ułatwia powiększenie danego fragmentu strony. Dwukrotne dotknięcie ekranu w telefonach z Androidem lub skorzystanie z przycisku kontroli głośności w Nokii N900, pozwala na płynne przybliżenie widoku. Mnogość funkcji nie ma oznaczać wolnego działania programu – zastosowano rozdzielenie procesów silnika renderującego oraz interfejsu użytkownika.
W przyszłości do przeglądarki mają zostać wprowadzone takie ulepszenia jak pełna obsługa technologi Multi-touch (jak na razie obecne są tylko podstawowe gesty), wewnętrzna klawiatura ekranowa (teraz wykorzystywana jest systemowa), czytnik RSS, czy lepsza integracja wyglądu z motywem graficznym Androida. Pełną listę planowanych i już zaimplementowanych funkcji, znaleźć można na oficjalnej stronie wiki projektu.
Przeglądarkę Fennec 2.0 Alpha można pobrać ze stron Mozilli.
Fennec może być ciekawym wyborem dla właścicieli telefonów z Androidem, na co dzień używających w komputerze Firefoksa. W obecnej formie na pewno nie zagrozi Operze Mini, która funkcją Turbo podbiła serca wielu mobilnych internautów. Projekt jest jednak cały czas rozwijany, kto wie, może kiedyś i Mozilla zacznie dbać o limitowany transfer użytkowników komórek? Oby, w przeciwnym razie, mimo o wiele bardziej zaawansowanego silnika renderowania, kilku ciekawych rozwiązań i możliwości instalowania rozszerzeń, Fennec może nie wybić się ponad domyślną przeglądarkę Androida, a co dopiero nawiązać sensowną rywalizację z Operą.
źródło: PCLab.pl