Windows 7 Forum: konfiguracja, optymalizacja, porady, gadżety •

Pełna wersja: Ładowanie Windows 7 kończy się na pliku Classpnp.sys
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Otóż.. mam problem z systemem Windows 7 w wersji 64bitowej. Po instalacji system nie bootuje się do końca tzn, przebiega 1 etap instalacji - restart. 2 etap - aktualizowanie rejestru i restart... Etapem trzecim jest kończenie instalacji lecz u mnie zatrzymuje się na "Trwa uruchamianie systemu Windows". Przestój ten trwa przeszło 30 min! :O Po uruchomieniu w trybie awaryjnym okazało się, że freez występuje przy próbie załadowania pliku /drivers/Classpnp.sys. Znalazłem w Sieci rozwiązanie, którym jest przestawieni dwóch opcji w biosie lecz to nie pomaga. Wersja 32-bitowa instaluje się bez problemu a mi zależ na tej drugiej, 64bitowej... Problem ten zaczął się po tym jak odebrałem płytę główną z gwarancji.
Masz problem z klasyfikacją kompa na viscie miałem tak samo...
I co z tym zrobić?
Takie pytanie, co Ci naprawiali w płycie głównej? System instalowałeś od nowa po odebraniu płyty? Jeśli masz możliwość pracy w trybie awaryjnym to spróbuj uruchomić w nim program Drivermax. Zaktualizuj nim sterowniki według tej porady:
Szukanie i aktualizacja sterowników oraz identyfikacja sprzętu (porada).
Podaj konfigurację komputera.
Napisałem przecież, że nie uruchamia się system w ogóle. W trybie awaryjnym mam tylko wgląd na to, na jakim pliku ładowanie się zatrzymuje. Najprawdopodobniej wymienili chipset, ale nie jestem tego pewien.


P.S
A nazwa tematu jest błędna, Panie Moderatorze. Bo system nie uruchamia się w t.awaryjnym. W ogóle się nie uruchamia Smutny Zatrzymjąc się na ładowaniu pliku classpnp.sys
Źle zrozumiałem, już poprawiłem. Podaj nam konfigurację komputera. Czy przed serwisowaniem płyty głównej Win 7 x64 działał normalnie? Czyli po odebraniu płyty instalowałeś system odnowa? Ile miejsca udostępniłeś dla partycji systemowej?
procesor: AMD Athlon x2 5200+
płyta: Gigabyte GA-M68SM-S2L
grafika: Gigabyte G-Force GTS 250
ram: Kingstone 2x4gb DDR2 800mhz
dysk: SATA II Segate 250Gb

Przed oddaniem płyty wesja 64bitowa działała normalnie. Tak, postanowiłem zainstalować na nowo system bo po podpięciu wszystkiego tj. dysków itp system nie chciał się uruchomić - czyli wystąpił ten sam błąd, z którym borykam się teraz tyle, że nie miałem o tym pojęcia. Na pratycji systemowej udostępniam zawsze 100gb. Dodam, że przywracanie ustawień BIOSu jak i ich modyfikacja nie dają rezultatu.


Jest w stanie ktoś mi pomóc?
Moje pomysły to:
1. Ponownie nagrać płytę z Windows 7 na najwolniejszej możliwej prędkości i ponowna instalacja na świeżo sformatowanej partycji,
2. Wyłączenie w Biosie opcji Cool'n'Quiet, często to pomaga.
3. Instalacja Windows 7 w trybie AHCI (ustawiasz w biosie pomiędzy IDE/AHCI/RAID), jest to tryb w którym działa nasz dysk twardy.

Aha, podczas instalacji odłącz maksymalną ilość zbędnych urządzeń typu: pendrive, bluetoth, telefon, myszka bezprzewodowa (jeśli możesz zamień ją zwykłą), zewnętrze karta dźwiękowa itp. Możesz też spróbować uruchomić komputer z jedną kością pamięci Ram.
Dzięki, spróbuję. A wiesz może czemu wersja 32bitowa działa? A ta druga nie chce?
Wydaje mi się, że Windows podczas uruchamiania zbiera informacje na temat sprzętu, ładuje sterowniki itp. Gdy dochodzi do jakiegoś urządzenia do którego nie może znaleźć sterownika, nie chce przepuścić startu dalej. To musi być jakieś urządzenie, które nie ma sterowników dla 64 bit. Nie wiem, może w serwisie zmienili Ci bios-a.
Czyli prócz instalacji można spróbować upgradeować bądź downgradeować Biosa?
Najlepiej upgradować.
Próbowałem wszystkiego co napisałeś. Mi się wydaje, że to wina sprzętu i chyba oddam z powrotem, jest na gwarancji.
Niestety, ja już nie mam pomysłów.
Przepraszam że odkopuję tak dawny temat, ale uznałem że nie będę zakładał nowego (jak robię źle, proszę o reprymendę).


Otóż mam taki sam problem, lecz objawia się on w ten sposób, że jak włączam komputer, to muszę wyłączyć i włączyć zasilacz. Jak próbuję włączyć bez tego wyłączania zasilacza, to gdy próbuję odpalić tryb awaryjny zatrzymuje właśnie na "classpnp.sys".

Przez ok. miesiąc, działa to rozwiązanie z zasilaczem, lecz później nie pomaga, i muszę formatować.

Ostatnio tak usiadłem, no i mówię sobie że coś z tym trzeba zrobić. Pomyślałem że to może być przez RAM (2x OCZ Value DDR3 2GB 1333MHz CL9 LV). W weekend jak będę miał czas, to popróbuję z różnymi ułożeniami.

Później napiszę tutaj całą konfigurację mojego komputera, gdyż na chwile obecną nie pamiętam oznaczenia płyty głównej (któraś MSI z Dr. Mos'em). Procesor to i3 540 niepodkręcony.


Dziękuję za każdą pomoc, jeżeli nikt nie będzie miał żadnego pomysłu, a ja sam znajdę rozwiązanie, to oczywiście napiszę Cwaniak


Pozdrawiam
Przekierowanie