25.07.2010, 12:33
Problem jest następujący: 2 dni temu wymieniłem płytę gł. na Gigabyte P55A-UD3 i od tamtego czasu jest problem z myszką USB. Mysz działa, laser się świeci, lecz po ponownym uruchomieniu komputera i załadowaniu SO, mysz nie reaguje. Pomaga jedynie odpięcie i ponowne podpięcie do portu USB. Po takim zabiegu mysz działa do następnego uruchomienia.
Czytałem sąsiedni wątek o tym samym problemie, zastosowałem się do rady Slumpa, a mianowicie wyłączenie zarządzania energią dla głównych akceleratorów USB. Problem nie zniknął, próbowałem również posłużyć się drugą radą, lecz po edycji pliku usb.inf nie mogłem go zapisać (odmowa dostępu)
Co prawda jest to myszka low-end, podłączyłem ją z powodu awarii myszki mid-end. Planuję kupić jakiegoś porządnego Razera, ale boję się, że kupię, a problem będzie dalej ten sam, dlatego napisałem posta.
Czytałem sąsiedni wątek o tym samym problemie, zastosowałem się do rady Slumpa, a mianowicie wyłączenie zarządzania energią dla głównych akceleratorów USB. Problem nie zniknął, próbowałem również posłużyć się drugą radą, lecz po edycji pliku usb.inf nie mogłem go zapisać (odmowa dostępu)
Co prawda jest to myszka low-end, podłączyłem ją z powodu awarii myszki mid-end. Planuję kupić jakiegoś porządnego Razera, ale boję się, że kupię, a problem będzie dalej ten sam, dlatego napisałem posta.