11.07.2010, 19:40
Nie znalazłam nigdzie tematu dotyczącego tego problemu - choć widzę, że jest podobny z "winvyq32.rom", ale nie jestem pewna czy to jest to samo, więc w razie czego proszę o wyrozumiałość
Jako że to mój pierwszy post na tym forum, na początku witam tutejszych forumowiczów.
A teraz do rzeczy...
Wczoraj wieczorem po uruchomieniu systemu pojawiło mi się na pulpicie ni z gruszki takie okienko - pokazuje się po każdym uruchomieniu systemu:
Niby nic potem z systemem złego się nie dzieje, ale jest to mocno irytujące, a samo pojawianie się takiego komunikatu już podświadomie niepokoi...
Dodam, że zanim pomyślałam o tym forum (bo i po co od razu? :dodgy, dzisiaj przeskanowałam system programem antywirusowym Avira AntiVir Personal - Free Antivirus sądząc, że to sprawka wirusa i rzeczywiście program znalazł mi 3 trojany, z czego 2 miały tę samą nazwę, która pojawia się w tym komunikacie, tj. winmhc32.rom, ale oczywiście zamiast przenieść do kwarantanny, dałam na 'Delete' będąc święcie przekonaną, że problem ów zniknie - jak widać mocno się myliłam, a do tego jeszcze rozkmina czy nie pogorszyło to sprawy
Taaak... wiem... głupota ludzka nie zna granic
Ale mam nadzieję, że mogę liczyć na czyjąś podpowiedź w rozwiązaniu tego problemu Bardzo proszę
P.S. Jakby co mój system to Windows 7 Professional 64-bit
Jako że to mój pierwszy post na tym forum, na początku witam tutejszych forumowiczów.
A teraz do rzeczy...
Wczoraj wieczorem po uruchomieniu systemu pojawiło mi się na pulpicie ni z gruszki takie okienko - pokazuje się po każdym uruchomieniu systemu:
Niby nic potem z systemem złego się nie dzieje, ale jest to mocno irytujące, a samo pojawianie się takiego komunikatu już podświadomie niepokoi...
Dodam, że zanim pomyślałam o tym forum (bo i po co od razu? :dodgy, dzisiaj przeskanowałam system programem antywirusowym Avira AntiVir Personal - Free Antivirus sądząc, że to sprawka wirusa i rzeczywiście program znalazł mi 3 trojany, z czego 2 miały tę samą nazwę, która pojawia się w tym komunikacie, tj. winmhc32.rom, ale oczywiście zamiast przenieść do kwarantanny, dałam na 'Delete' będąc święcie przekonaną, że problem ów zniknie - jak widać mocno się myliłam, a do tego jeszcze rozkmina czy nie pogorszyło to sprawy
Taaak... wiem... głupota ludzka nie zna granic
Ale mam nadzieję, że mogę liczyć na czyjąś podpowiedź w rozwiązaniu tego problemu Bardzo proszę
P.S. Jakby co mój system to Windows 7 Professional 64-bit