Witam.
MS chwali się tym na swoich stronach, że ich system ulepsza dźwięk...
Faktycznie system nie pozwala na "przesterowanie equalizera w czymkolwiek" ponieważ przy odsłuchu muzyki jest przyciszany dźwięk.
Jak można to wyłączyć?
Musi być jakaś możliwość wyłączenia tej opcji. W standardach hi-fi nazywa się to normalizacją dźwięku.
Sterowniki wykluczyłem na samym początku.
Moje audio: LOGITECH Z-Cinema
Nie wiem czy o to chodzi, ale:
Panel sterowania\Sprzęt i dźwięk\Dźwięk- Odtwarzanie (właściwości odpowiedniej karty/sterownika - zakładka Poziomy(zwiększyć na maksa).
Panel sterowania\Sprzęt i dźwięk\Dźwięk- zakładka Komunikacja - wyłączyć wyciszanie.
W tym pierwszym wypadku to nie to bo tam są poziomy głośności a to nie o to chodzi.
Tego drugiego nie znalazłem. Nie mam w Dźwięku "Komunikacji".
Może ja doprecyzuję. To nie jest wyciszanie pomiędzy utworami ale w trakcie jego trwania. Coś jak w profesionalnych systemach audio kiedy utwór jest nagrany za głośno... Nie wycisza się całkowicie ale o troszkę max -6. Ale jest to uciążliwe ponieważ głośników które mam i tak nie da się w żaden sposób zmusić do zniekształceń.
W XP i Viście tego nie było. Tutaj jest... Coś jak Advanced limiter chyba tak się to nazywa nawet w foobar2000
Może chodzi Ci o wtyczkę ReplayGain?
Więc tak.
Moje audio to tak jak napisałem LOGITECH Z-Cinema. To są głośniki z SRS HD podłączane przez USB do komputera. Mam do nich najnowsze sterowniki udostępnione przez producenta dla Windows 7.
Aplikacja wygląda tak: <logitrch.jpg>
[
attachment=1009]
Co do konfiguracji Audio w samym systemie wygląda to tak: <conf.jpg>
[
attachment=1010]
Działa to na zasadzie lekkiego przyciszenia wysokich tonów w najwyższej amplitudzie dźwięku aby dźwięk nie był zniekształcony/charczący.
Odświeżę wątek..
Może ktoś ma jakiś pomysł na to.
Może wypowiedzą się osoby posiadające inne karty muzyczne z SRS. Czy też słyszycie drobne przyciszanie się dźwięku przy najwyższych amplitudach dźwięku?
Windows 7 a także jego poprzedniczka Vista posiadają zaimplementowany sterownik dźwięku "Wasapi"- czyli ulepszoną wersję Asio,
omija on windowsowy mixer i aplikowane przez niego efekty pogarszające jakość dzwięku. Czyli łopatologicznie mówiąc, dzwięk idzie prosto do karty dźwiękowej. Plugin
WASAPI świetnie spisuje się z bardzo dobrym odtwarzaczem
FOOBAR 2000
Róznicę słychać gołym uchem, szczególnie jeśli posiadamy wysokiej klasy sprzęt muzyczny.
Wtyczka działa ale ze zwykłą karta muzyczną. W przypadku karty na USB jakoś nie udało mi się jej odpalić mimo, że przewertowałem wujka google na wylot.
Ma ktos inny pomysł?
(16.05.2010 22:04)ihatebuffering napisał(a): [ -> ]Jeśli masz kartę Realtec to może o to Ci chodzi ?
No tak ale Ty masz muzyke on board a ja jak już wcześniej wspomniałem mam na USB i jest to Z-Cinema SRS HD Advanced Surround Sound System a to już różnica.
(09.10.2010 15:01)asked napisał(a): [ -> ]Wtyczka działa ale ze zwykłą karta muzyczną. W przypadku karty na USB jakoś nie udało mi się jej odpalić mimo, że przewertowałem wujka google na wylot.
Ma ktos inny pomysł?
(16.05.2010 22:04)ihatebuffering napisał(a): [ -> ]Jeśli masz kartę Realtec to może o to Ci chodzi ?
No tak ale Ty masz muzyke on board a ja jak już wcześniej wspomniałem mam na USB i jest to Z-Cinema SRS HD Advanced Surround Sound System a to już różnica.
Próbowałeś może wyłączyć