PiotrXxx
01.04.2010, 04:28
Właśnie wczoraj usunąłem sobie MSO 2010 Beta, aby zainstalować ponownie. Jednak na razie nie instaluję ponownie, bo mam pewne wątpliwości. Już przy deinstalacji, kiedy wpierw chciałem usunąć [z Panelu sterowania, oczywiście: Usuń programy] dodatki typu dzwięki MSO, PowerArchiver Outlook plugin i Send-a-smile (nie wiem czy słusznie chciałem je odinstalować przed usunięciem głównego pakietu Office?) pojawiały się błędy, że nie można odnaleźć pliku instalatora (chyba zawsze to był ten sam właśnie komunikat), a pliki te szukane były w katalogu Temp, w User\AppData (dokładnej ścieżki nie pamiętam, ale można się domyślić)! Chyba nie jest "dobrze" jeśli deinstalacja ma "startować" z katalogu Temp?! Dałem z tym spokój i "zapodałem" deinstalację samego Office'a. Tu w trakcie "poprosił" o zamknięcie paru programów- co zrobiłem- deinstalka szła dalej.. Jednak na koniec pojawił się komunikat, że nie można było usunąć wszystkiego (też szczegółów nie pamiętam)- ale to był już koniec deinstalacji, tylko pozostał restart (co też było w komunikacie). Po restarcie nie mam już Office'a, ale w/w dodatki pozostały zainstalowane. Zauważyłem też, że pozostało troche "śmieci" po Office [np. co nieco w katalogu Program Files\Microsoft Office oraz pliki konfiguracji i ustawień: w AppData i chyba coś w Windows, a także pliki Outlooka]. Nie wiem czy to zawsze tyle pozostaje po deinstalacji Office'a?? Z tego, że pozostała część konfiguracji i pliki Outlooka nawet się cieszę- bo taka konfiguracja długo zajmuje. Jednak nie wiem czy po zainstalowaniu na nowo faktycznie będę mieć "starą, własną" konfigurację? Czy też lepiej pousuwać te pliki i zainstalować "na czysto"? A co z dodatkami do MSO, które nie chcą się odinstalować?:-/
Dzięki z góry za pomoc.
Dzięki z góry za pomoc.