09.07.2016, 05:01
Lwią część swojej popularności Firefox zawdzięcza bez wątpienia ogromnej bazie rozszerzeń. Mimo że dominujący Chrome popularyzuje koncepcję przeglądarek odchudzonej o wszystkie zbędne funkcje, to użytkownicy i tak tworzą z nich wszechstronne internetowe kombajny, a obsługa rozszerzeń stanowi w tej kategorii o bycie lub niebycie.
Czytaj dalej