Windows 7 Forum: konfiguracja, optymalizacja, porady, gadżety •

Pełna wersja: Aktywność mózgu w zerach i jedynkach
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Prowadząca mnóstwo projektów badawczych dla amerykańskiej armii agencja DARPA zapowiedziała kolejny, dosłownie szalony program. NESD (to skrót od Neural System Engineering Design) zakłada zaprojektowanie chipu, który umożliwiłby bezpośrednią komunikację mózgu z komputerami.
[Obrazek: bd9523d61eb9e6eb13fd2e408fc3061ed32b723a.jpg]
Wierzcie lub nie, ale agencja DARPA naprawdę chce to zrobić. Pewnie, na rynku już od lat istnieją proste technologie tego typu, które pozwalają na przykład pacjentom kontrolować ruchy protez. Obecne interfejsy są jednak zbyt wolne, DARPA porównuje je do sytuacji, w której „dwa superkomputery próbują się ze sobą porozumieć za pomocą 300-bodowego modemu”.

Taki chip musi być szybki, ponieważ…
Dlaczego jednak agencji DARPA tak zależy na wydajności? Wszystko tłumaczą potencjalne zastosowania, jakie naukowcy widzą dla swojego chipu. Przykład: przywrócenie wzroku niewidomej osobie. Wymagałoby to zainstalowania kamery, która na bieżąco transmitowałaby informacje wizualne do mózgu, który to następnie tłumaczyłby te dane na język zrozumiały przez neurony.

Pomysł DARPA – aktywność mózgu w „0” i „1”.
Aby osiągnąć tego typu cele agencja uruchomiła program NESD. Plan? Zaprojektowanie możliwego do implantacji interfejsu neuronowego, który byłby w stanie zapewnić przesyłanie danych o bardzo dużej rozdzielczości z bardzo dużą szybkością pomiędzy mózgiem człowieka a urządzeniami cyfrowymi.

Interfejs pracowałby jako tłumacz, konwertując biologiczne sygnały z mózgu na „zera” i „jedynki” zrozumiałe przez komputery i inne urządzenia elektroniczne. Całość polega po prostu na przekształcaniu języka neuronowego na binarny kod cyfrowy (i na odwrót). Choć „po prostu” jest tu chyba jednak nie na miejscu…

Komunikacja obustronna – potencjał i zagrożenia
Interfejs miałby mieć możliwość działania w dwie strony. Przekształcanie danych cyfrowych na język neuronów mogłoby pomóc właśnie osobom, które straciły wzrok lub słuch. Z kolei konwertowanie sygnałów z mózgu na kod binarny pozwałoby kontrolować urządzenia za pomocą myśli.

Oczywiście, jak zawsze w przypadku ingerencji w mózg istnieją ogromne zagrożenia. Kto chociażby da nam pewność, że ten interfejs będzie nie do zhakowania?

Niemniej warto przyglądać się temu projektowi, bo efekty – jeśli uda się do nich doprowadzić – mogą mieć ogromne znacznie w przyszłości medycyny i ludzkości w ogóle. Dajcie znać w komentarzach co sądzicie na temat pomysłu agencji DARPA.

Źródło: DARPA, Gizmodo, za: benchmark.pl
Przekierowanie