23.02.2010, 02:13
Witam...
Jakiś czas temu kupiłem nowy komputer.
Pełen radosnych wyobrażeń o nowym "cacku" chętnie zabrałem się za podziwianie mojego nowego nabytku.
Pełen zapału zainstalowałem sterowniki do płyty głównej jak i karty graficznej.
Wszystko ładnie śmigało, byłem cały zadowolony. Po raz pierwszy nie spotkałem się z żadnymi problemami podczas instalacji i konfigurowaniu oprogramowania.
Gdy ostatnia z koniecznych instalacji zakończyła się szybkim restartem komputera, cały szczęśliwy zasiadłem aby w pełni zatracić się w możliwościach nowej maszyny.
Ale zaraz zaraz! Zapomniałem o jednej rzeczy! Przecież nie mam sterowników do internetu! A internet to przecież źródło całej dzisiejszej rozrywki.
Bez żadnych pesymistycznych myśli przystąpiłem do instalowania modemu Sagem F@st 800. Już przy dwukrotnym kliknięciu w "setup.exe" pojawił się z niewiadomych przyczyn "ERROR", po czym system zapytał, czy sterownik zainstalowany został poprawnie, czy też nie. Oczywiście wybrałem opcję numer 2, i tym razem "setup.exe" uruchomił się jak należy. Z ręką na sercu przechodziłem przez kolejne etapy instalacji. W końcu podłączyłem modem. W prawym dolnym rogu ekranu pojawiło się okienko informujące o instalacji nowego oprogramowania. Po chwili pełnej napięcia zostałem powiadomiony o szczęśliwym i poprawnym przebiegu instalacji!! Gdy już super szczęśliwy chciałem chociażby dwukrotnie kliknąć na nowe połączenie, niespodziewanie wyskoczył BLUE SCREEN. Zamurowało mnie. Komputer się zrestartował. Niestety po restarcie systemu modem zachowywał się jakby nie obchodziło go to, czy jest podłączony do komputera czy też nie.
Po raz kolejny spróbowałem zainstalować sterowniki, po uprzednim odinstalowaniu ich. Niestety sytuacja powtórzyła się.
No cóż, tak to jest, trzeba sobie radzić.
Na szczęście jestem posiadaczem laptopa, także dzięki niemu byłem w stanie przewertować internet w poszukiwaniu odpowiedniego rozwiązania mojego problemu. Okazało się, że wersji na poprawną instalację modemu jest kilka. Oczywiście od razu zabrałem się za wypróbowywanie kolejnych metod instalacji.
Otóż owe sterowniki próbowałem instalować:
- w trybie zgodności z Windows Vista Service Pack 2
- w trybie zgodności z Windows Vista Service Pack 1
- w trybie zgodności z Windows Vista
- w trybie zgodności z Windows XP Service Pack 3
- w trybie zgodności z Windows XP Service Pack 2
- w trybie zgodności z Windows XP Service Pack 1
- w trybie zgodności z Windows XP
- i wszystkie z trybów zgodności wraz z "uruchom jako administrator" (czy jakoś tak)
Nic nie pomagało. Albo wyskakiwał BLUE SCREEN, albo diody na modemie po chwili gasły.
Jedna z internetowych teorii głosiła, że aby wszystko poprawnie działało, należy sformatować i zreinstalować system Windows, a następnie uruchomić "setup.exe" w trybie zgodności z Windows Vista Service Pack 2 i jako administrator. Metoda pochwalona przez wiele osób.
Zadowolony wypróbowałem również tą metodę. Oczywiście po drodze nie obyło się bez kolejnych problemów z reinstalacją systemu, ponieważ okazało się, że płyta z Windowsem której byłem (nie)szczęśliwym posiadaczem jest zepsuta i zmuszony byłem do jej kopiowania itp. itd. ale to już inna historia, którą znajdziecie w innym temacie.
Niestety po formacie dysku i próbie instalacji sterowników, BLUE SCREEN natychmiast wyskoczył i wszystko poszło na nic.
W tym momencie rozłożyłem bezradnie ręce i stwierdziłem, że albo jestem ułomny i niekompetentny do pełnienia tego rodzaju rzeczy przy komputerze, albo mam niewyobrażalnego pecha co do komputerów.
Tak czy inaczej, problem przerósł moje możliwości intelektualne i nie jestem w stanie wymyślić nic, co mogłoby rozwiązać problem. I dlatego właśnie zwracam się z tym problemem do Was.
Przepraszam, że tak się rozpisałem, ale trochę się wkurzyłem po tym całym czasie i tych wszystkich emocjach które zdążyłem w sobie wzbudzić, zanim znalazłem się w tym położeniu.
Z góry dzięki za odpowiedzi.
Jakiś czas temu kupiłem nowy komputer.
Pełen radosnych wyobrażeń o nowym "cacku" chętnie zabrałem się za podziwianie mojego nowego nabytku.
Pełen zapału zainstalowałem sterowniki do płyty głównej jak i karty graficznej.
Wszystko ładnie śmigało, byłem cały zadowolony. Po raz pierwszy nie spotkałem się z żadnymi problemami podczas instalacji i konfigurowaniu oprogramowania.
Gdy ostatnia z koniecznych instalacji zakończyła się szybkim restartem komputera, cały szczęśliwy zasiadłem aby w pełni zatracić się w możliwościach nowej maszyny.
Ale zaraz zaraz! Zapomniałem o jednej rzeczy! Przecież nie mam sterowników do internetu! A internet to przecież źródło całej dzisiejszej rozrywki.
Bez żadnych pesymistycznych myśli przystąpiłem do instalowania modemu Sagem F@st 800. Już przy dwukrotnym kliknięciu w "setup.exe" pojawił się z niewiadomych przyczyn "ERROR", po czym system zapytał, czy sterownik zainstalowany został poprawnie, czy też nie. Oczywiście wybrałem opcję numer 2, i tym razem "setup.exe" uruchomił się jak należy. Z ręką na sercu przechodziłem przez kolejne etapy instalacji. W końcu podłączyłem modem. W prawym dolnym rogu ekranu pojawiło się okienko informujące o instalacji nowego oprogramowania. Po chwili pełnej napięcia zostałem powiadomiony o szczęśliwym i poprawnym przebiegu instalacji!! Gdy już super szczęśliwy chciałem chociażby dwukrotnie kliknąć na nowe połączenie, niespodziewanie wyskoczył BLUE SCREEN. Zamurowało mnie. Komputer się zrestartował. Niestety po restarcie systemu modem zachowywał się jakby nie obchodziło go to, czy jest podłączony do komputera czy też nie.
Po raz kolejny spróbowałem zainstalować sterowniki, po uprzednim odinstalowaniu ich. Niestety sytuacja powtórzyła się.
No cóż, tak to jest, trzeba sobie radzić.
Na szczęście jestem posiadaczem laptopa, także dzięki niemu byłem w stanie przewertować internet w poszukiwaniu odpowiedniego rozwiązania mojego problemu. Okazało się, że wersji na poprawną instalację modemu jest kilka. Oczywiście od razu zabrałem się za wypróbowywanie kolejnych metod instalacji.
Otóż owe sterowniki próbowałem instalować:
- w trybie zgodności z Windows Vista Service Pack 2
- w trybie zgodności z Windows Vista Service Pack 1
- w trybie zgodności z Windows Vista
- w trybie zgodności z Windows XP Service Pack 3
- w trybie zgodności z Windows XP Service Pack 2
- w trybie zgodności z Windows XP Service Pack 1
- w trybie zgodności z Windows XP
- i wszystkie z trybów zgodności wraz z "uruchom jako administrator" (czy jakoś tak)
Nic nie pomagało. Albo wyskakiwał BLUE SCREEN, albo diody na modemie po chwili gasły.
Jedna z internetowych teorii głosiła, że aby wszystko poprawnie działało, należy sformatować i zreinstalować system Windows, a następnie uruchomić "setup.exe" w trybie zgodności z Windows Vista Service Pack 2 i jako administrator. Metoda pochwalona przez wiele osób.
Zadowolony wypróbowałem również tą metodę. Oczywiście po drodze nie obyło się bez kolejnych problemów z reinstalacją systemu, ponieważ okazało się, że płyta z Windowsem której byłem (nie)szczęśliwym posiadaczem jest zepsuta i zmuszony byłem do jej kopiowania itp. itd. ale to już inna historia, którą znajdziecie w innym temacie.
Niestety po formacie dysku i próbie instalacji sterowników, BLUE SCREEN natychmiast wyskoczył i wszystko poszło na nic.
W tym momencie rozłożyłem bezradnie ręce i stwierdziłem, że albo jestem ułomny i niekompetentny do pełnienia tego rodzaju rzeczy przy komputerze, albo mam niewyobrażalnego pecha co do komputerów.
Tak czy inaczej, problem przerósł moje możliwości intelektualne i nie jestem w stanie wymyślić nic, co mogłoby rozwiązać problem. I dlatego właśnie zwracam się z tym problemem do Was.
Kod:
W skrócie dla osób, którym nie chce się czytać:
Nie potrafię zainstalować sterowników do Modemu F@st 800. Wypróbowałem wszystkie metody znalezione w internecie. Wypróbowałem wszystkie możliwe tryby zgodności i uruchamianie w trybie administratora. Sformatowałem również dysk i przeinstalowałem system. Wszystko kończy się tak samo: po podłączeniu modemu wyskakuje BLUE SCREEN i/lub mody na modemie gasną i urządzenie nie jest wykrywane przez system.Przepraszam, że tak się rozpisałem, ale trochę się wkurzyłem po tym całym czasie i tych wszystkich emocjach które zdążyłem w sobie wzbudzić, zanim znalazłem się w tym położeniu.
Z góry dzięki za odpowiedzi.