Windows 7 Forum: konfiguracja, optymalizacja, porady, gadżety •

Pełna wersja: Założyciel The Pirate Bay nie nacieszył się zbyt długo wolnością
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Jeśli pomyślimy o internetowym piractwie, bez wątpienia jedną pierwszych myśli będzie The Pirate Bay. Założyciel tego serwisu, Gottfrid Svartholm został wypuszczony wczoraj (27 sierpnia) z duńskiego więzienia. Gdy tylko opuścił jego mury został natychmiast ponownie aresztowany przez policję. Szwed czeka obecnie na ekstradycję do ojczyzny, gdzie ma powrócić do więzienia. Najpierw zamierza się jednak odwołać.
[Obrazek: ef7e6632776db1efce63cad55bebe21959b2a8b6.jpg]
Jak to się jednak w ogóle stało, że człowiek wychodzący z więzienia po odsiedzeniu kilkuletniego wyroku za prowadzenie swojej działalności został od razu aresztowany ponownie? Ma to związek z inną sprawą, prowadzoną w Szwecji. Założyciel Zatoki Piratów ma ponoć w swojej ojczyźnie jeszcze cztery tygodnie „odsiadki” za przeprowadzanie ataków cyberprzestępczych na jedno z dużych przedsiębiorstw informatycznych.

Jakie Svartholm ma opcje? Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z jego planem, dokończy wyrok w duńskim więzieniu. Jeśli się nie powiedzie – zostanie przewieziony do Szwecji i tam czekać go będzie miesięczna „odsiadka” albo i dłuższa, jako że Szwed zdecydowanie nie jest ulubieńcem tamtejszych władz. Niezależnie od tego, otrzyma zakaz pojawiania się na terenie Danii. Dodajmy jeszcze, bo jest to warte dodania, że Svartholm o wszystkim dowiedział się zaledwie 48 godzin przed opuszczeniem więziennych murów.

Co Szwed chce robić po powrocie do wolności? Przede wszystkim osiedlić się w jakimś spokojniejszym miejscu. Poza tym powrócić do pracy w sektorze IT. Przede wszystkim jednak, jak mówi jego mama, Svartholm chce usiąść przed klawiaturą po raz pierwszy od niemal trzech lat.

Źródło: TorrentFreak, Wikimedia (foto), za: benchmark.pl
Przekierowanie