18.08.2015, 05:50
Dziś jest już dla nas czymś zupełnie normalnym. Powinniśmy jednak mieć świadomość tego, że wyszukiwarka internetowa była jednym z najważniejszych wynalazków ostatnich lat. Dzięki narzędziu, takiemu jak Google, możemy w ciągu kilku sekund znaleźć niemal wszystko, co znajduje się w Internecie. Wygląda na to, że teraz gigant z Mountain View chce pójść o krok dalej.
Co byście powiedzieli na to, by wyszukiwarka pokazywała nie tylko wyniki z Internetu, ale też z dysku naszego komputera (bądź urządzenia mobilnego) i innych usług? I nie chodzi tutaj o stworzenie dodatkowej wyszukiwarki desktopowej – internetowemu gigantowi marzy się prawdziwa hybryda. Taki pomysł pojawia się w jednym z ostatnich zgłoszeń patentowych Google – „Computer application data in search results”.
Co zatem oprócz stron internetowych, dokumentów, obrazów, map i innych treści dostępnych w sieci mogłoby się pokazać w wynikach wyszukiwania? Ano między innymi informacje z portali społecznościowych i nawigacji czy nawet odtwarzacza multimedialnego i innych aplikacji zainstalowanych na komputerze. Wyszukiwarka Google mogłaby też poszukać odpowiedzi na pytanie w kontaktach, zakładkach w przeglądarce itd.
Pozostaje jedynie pytanie o bezpieczeństwo i prywatność. Można się jednak domyślać, że zanim Google zaczęłoby penetrować nasze dyski, najpierw spytałoby o zgodę. Pytanie brzmi, czy chcielibyście takiej zgody udzielić?
Co byście powiedzieli na to, by wyszukiwarka pokazywała nie tylko wyniki z Internetu, ale też z dysku naszego komputera (bądź urządzenia mobilnego) i innych usług? I nie chodzi tutaj o stworzenie dodatkowej wyszukiwarki desktopowej – internetowemu gigantowi marzy się prawdziwa hybryda. Taki pomysł pojawia się w jednym z ostatnich zgłoszeń patentowych Google – „Computer application data in search results”.
Co zatem oprócz stron internetowych, dokumentów, obrazów, map i innych treści dostępnych w sieci mogłoby się pokazać w wynikach wyszukiwania? Ano między innymi informacje z portali społecznościowych i nawigacji czy nawet odtwarzacza multimedialnego i innych aplikacji zainstalowanych na komputerze. Wyszukiwarka Google mogłaby też poszukać odpowiedzi na pytanie w kontaktach, zakładkach w przeglądarce itd.
Pozostaje jedynie pytanie o bezpieczeństwo i prywatność. Można się jednak domyślać, że zanim Google zaczęłoby penetrować nasze dyski, najpierw spytałoby o zgodę. Pytanie brzmi, czy chcielibyście takiej zgody udzielić?
Źródło: SlashGear, USPTO, za: benchmark.pl