20.05.2015, 05:23
Czy przyjdą czasy, w których grający na poważnie użytkownicy PC będą musieli jednocześnie kupować karty od AMD i Nvidii, by z nowych gier uzyskać wszystko, co mają w warstwie wizualnej do zaoferowania? Premiera Wiedźmina 3 odnowiła spór między czerwonymi i zielonymi o dopuszczalność pewnych zagrywek licencyjnych w walce o rynek gier komputerowych. Zastanówmy się jednak – w imię czego producenci tak drogiego sprzętu mieliby utrzymywać mit jednolitej platformy PC, skoro na konsolach pojawianie się gier na wyłączność dla danego urządzenia jest normą?
Czytaj dalej