Windows 7 Forum: konfiguracja, optymalizacja, porady, gadżety •

Pełna wersja: "Za dużo" ramu
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Witam :-) Trochę nie miałem pomysłu na tytuł Zadowolony już tłumaczę o co mi chodzi Uśmiechnięty

2,5 roku temu kupiłem laptop: lenovo z580, z "sztucznie" powiększonym ramem, tzn. normalnie te lapki miały 4 GB, a mój - 12GB.....
Jako, że komp już pierwszego dnia po zakupie potwornie mulił, zadzwoniłem do sprzedawcy informując że coś jest z nim nie w porządku. Sprzedawca powiedział mi, że przyczynę stanowi ten dodatkowy ram - twierdził, że pomimo tego, że płyta główna może go obsłużyć, to system nie daje rady; ale "lada dzień" miała się wtedy pojawić jakaś aktualizacja, która miała całkowicie rozwiązywać ten problem... Miałem poczekać parę dni, coś tam ściągnąć (dokładnie właśnie nie pamiętam co, to było 2,5 roku temu...) zainstalować i miało być ok...

Niemniej minęło kilka dni, a tej aktualizacji nadal nie było; a jako, że chciałem korzystać z kompa to zadzwoniłem ponownie, i facet mi powiedział, że jeśli chce go używać już teraz, to wystarczy wyłączyć ten dodatkowy ram albo kartę graficzną (pracować na zintegrowanej) i komp przestanie mulić - system bez jednego albo drugiego będzie mógł normalnie pracować; a jak wyjdzie ta aktualizacja (czegoś tam, właśnie nie pamiętam o co to chodziło) to ją sobie zainstaluję i wtedy będę mógł korzystać zarówno z pełnego ramu jak i grafy.

Tak też zrobiłem, jakoś tam według jego instrukcji wyłączyłem najpierw część ramu, a ponieważ nadal się wieszał, to dodatkową kartę graficzną, i komp przestał mulić.
I tak używam kompa do dnia dzisiejszego Wstydniś bo niestety, od tamtego dnia zwlekałem z dokończeniem tej sprawy, przez co już kompletnie zapomniałem, jak dokładnie miałem to naprawić... ;/

Jeśli ktoś z Was choć trochę rozumie o co mi chodzi Zadowolony i byłby w stanie mnie poinstruować - uprzejmie proszę Uśmiechnięty

Przepraszam za 2 identyczne wątki, net mi zmulił... jeden do usunięcia Uśmiechnięty Sam nie mogę (nie mam uprawnień lol).
Co to za laptop? I jaki system?
(11.05.2015 17:30)irocket napisał(a): [ -> ]Co to za laptop? I jaki system?

Lenovo z580, Windows 7 (64 bit) Uśmiechnięty
Podaj dokładny model (pod laptopem). System 32 czy 64 bity (chociaż chyba powinien być 64 bity)?
(11.05.2015 17:36)irocket napisał(a): [ -> ]Podaj dokładny model (pod laptopem). System 32 czy 64 bity (chociaż chyba powinien być 64 bity)?

Model name: 20135 o to chodzi? Uśmiechnięty
Tak, 64 bit, przy naklejce z systemem jest jeszcze dopisane "Home Prem OA".

Przymierzam się do kompletnego formata i chciałbym przy okazji tą sprawę też załatwić aby w końcu wszystko było dobrze Uśmiechnięty
Z tego, co znalazłem, to laptop maksymalnie 8GB potrafi obsłużyć. A co do "formata" to możesz przywrócić system z recovery (o ile jeszcze jest)
(11.05.2015 17:59)irocket napisał(a): [ -> ]Z tego, co znalazłem, to laptop maksymalnie 8GB potrafi obsłużyć.

Dzięki za odpowiedź! :-) nieźle mnie Pan zaskoczył -_- właśnie się dowiaduję, że 2 lata temu mnie oszukali lol xD
Mógłby Pan podać jakieś namiary na takie info, gdzie Pan je znalazł ? -_-

Sam będąc bardzo ciekaw czy w ogóle mogę wykorzystać ten ram, od rana usiłuję ustalić jaką mam płytę główną (bo to od niej zależy, prawda? Uśmiechnięty ), ale za cholerę nie mogę się dowiedzieć... Ani EVEREST home edition tego nie wie, ani CPU-Z, ani komenda msinfo32 w "uruchom" tego nie wie... Smutny Jak do cholery sprawdzić model mojej płyty? Zdezorientowany

(11.05.2015 17:59)irocket napisał(a): [ -> ]A co do "formata" to możesz przywrócić system z recovery (o ile jeszcze jest)

Tak poza tym to właśnie chcę go sformatować, bo coraz gorzej się na nim pracuje, czasami tragicznie...
Przekopując internet w tym temacie, dowiedziałem się właśnie, że są dwa wyjścia:
1) Bardziej inwazyjne, ale skuteczne i wyczerpujące problem - format.
2) Szereg "nieinwazyjnych" metod, milion jakiś programów do naprawiania systemu, które i tak mogą nic nie dać i za które lepiej się nie brać będąc laikiem... Recovery o którym Pan pisze to dobry pomysł? Mógłby Pan podać jakieś dobre linki z tutarialem dla trochę ułomnych komputerowo jak ja? Uśmiechnięty :v
Czy jednak warto coś jeszcze z opcji 2) spróbować przed formatem? Uśmiechnięty Pozdrawiam
Spróbuj użyć Speccy KLIK. Podejrzewam, że płyta główna jest od Lenovo, ja tak mam na swoich dwóch laptopach tej firmy i Speccy pokazuje bez problemu jej symbole.
(12.05.2015 12:25)LadyInBlue napisał(a): [ -> ]Spróbuj użyć Speccy KLIK. Podejrzewam, że płyta główna jest od Lenovo, ja tak mam na swoich dwóch laptopach tej firmy i Speccy pokazuje bez problemu jej symbole.

Ściągnąłem i zainstalowałem Zacieszacz ale niestety ostatnio, jednym z problemów mojego upośledzonego kompa jest to, że nie wszystkie programy jest w stanie otworzyć - uruchamia się i po ok. 2 sekundach sam z niego wychodzi, podobnie mam z wordem, excelem, kalkulatorem, większością gier, rejestratorem dźwięku..... Smutny
A próbowałeś włączyć ten program w Trybie awaryjnym?
Cytat:Z tego, co znalazłem, to laptop maksymalnie 8GB potrafi obsłużyć.

Ze specyfikacji znalazłeś ale życie jest życiem i to nie jest prawda iż laptop obsłuży tylko do 8GB RAM, oficjalnie chipset Intel HM76 Express jest w stanie adresować do 8192MB RAM. Pierwszorzędną rolę gra kontroler pamięci a ten jest przeniesiony do procesora i dla tego modelu może sumarycznie wykorzystać 32GB. Lapek został sprzedany w fabrycznej konfiguracji bo wiem iż taki rozmiar pamięci był oferowany. I to nie tyczy się tylko laptopów marki Lenovo. Więc producenci wiedzą doskonale co robią. Całość tej pamięci może być zaalokowana o ile uzytkownik będzie w stanie. Home Premium x64 jest w stanie działać na 16GB. Analogicznie specyfikacja procesorów intel ostatnich generacji mówi o częstotliwości pracy kontrolera 1333Mhz a w rzeczywistości wiadomo iż włączając profil XMP spokojnie działają na 1600Mhz i wzwyż.

Cytat:nieźle mnie Pan zaskoczył -_- właśnie się dowiaduję, że 2 lata temu mnie oszukali lol xD

W czym oszukali ? Jest ogólnodostępna specyfikacja sprzętowa i w takiej Pan ją dostał działającą.

Cytat:Niemniej minęło kilka dni, a tej aktualizacji nadal nie było; a jako, że chciałem korzystać z kompa to zadzwoniłem ponownie, i facet mi powiedział, że jeśli chce go używać już teraz, to wystarczy wyłączyć ten dodatkowy ram albo kartę graficzną (pracować na zintegrowanej)

Dedykowany układ graficzny włącza się (fizycznie po podaniu napięcia) dopiero w momencie zapotrzebowania laptopa na moc obliczeniową GPU a zapewnia mu to technologia Nvidia Optimus.

W sierpniu 2014r wyszedł kolejny bios.

Cytat:Sam będąc bardzo ciekaw czy w ogóle mogę wykorzystać ten ram, od rana usiłuję ustalić jaką mam płytę główną (bo to od niej zależy, prawda? Uśmiechnięty ), ale za cholerę nie mogę się dowiedzieć... Ani EVEREST home edition tego nie wie, ani CPU-Z, ani komenda msinfo32 w "uruchom" tego nie wie... Smutny Jak do cholery sprawdzić model mojej płyty? Zdezorientowany

Laptopowe płyty główne są robione przez takich poddostawców jak Foxconn, Quanta, Clevo itp. Na nie nakleja się tylko znaczek producenta. Niżej masz przykładową aplikacje którą można znaleźć w livecd pakietu hirens'a.

[Obrazek: Lenovo_Z580_Stability_01.jpg]

Cytat:Tak poza tym to właśnie chcę go sformatować, bo coraz gorzej się na nim pracuje, czasami tragicznie...
Przekopując internet w tym temacie, dowiedziałem się właśnie, że są dwa wyjścia:
1) Bardziej inwazyjne, ale skuteczne i wyczerpujące problem - format.
2) Szereg "nieinwazyjnych" metod, milion jakiś programów do naprawiania systemu, które i tak mogą nic nie dać i za które lepiej się nie brać będąc laikiem... Recovery o którym Pan pisze to dobry pomysł?

Dla laika to najlepszy pomysł aby skorzystać z recovery. Ponieważ z czystym systemem mogą (choć nie muszą) nie ominąć niespodzianki podczas instalacji a potem konfiguracji systemu. Lepiej taki system zczyścić z samego bloatware;u niż stawiać zupełnie na nowo. Jest aplikacja One Key Recovery i tam zrobić nośniki odzyskiwania na czarną godzinę.
thermalfake Czyli te maks 8gb to są jakieś zalecenia stabilności, czy coś w tym stylu?
(12.05.2015 16:20)thermalfake napisał(a): [ -> ]
Cytat:Z tego, co znalazłem, to laptop maksymalnie 8GB potrafi obsłużyć.

Ze specyfikacji znalazłeś ale życie jest życiem i to nie jest prawda iż laptop obsłuży tylko do 8GB RAM, oficjalnie chipset Intel HM76 Express jest w stanie adresować do 8192MB RAM. Pierwszorzędną rolę gra kontroler pamięci a ten jest przeniesiony do procesora i dla tego modelu może sumarycznie wykorzystać 32GB. Lapek został sprzedany w fabrycznej konfiguracji bo wiem iż taki rozmiar pamięci był oferowany. I to nie tyczy się tylko laptopów marki Lenovo. Więc producenci wiedzą doskonale co robią. Całość tej pamięci może być zaalokowana o ile uzytkownik będzie w stanie. Home Premium x64 jest w stanie działać na 16GB. Analogicznie specyfikacja procesorów intel ostatnich generacji mówi o częstotliwości pracy kontrolera 1333Mhz a w rzeczywistości wiadomo iż włączając profil XMP spokojnie działają na 1600Mhz i wzwyż.



W czym oszukali ? Jest ogólnodostępna specyfikacja sprzętowa i w takiej Pan ją dostał działającą.

Cytat:Niemniej minęło kilka dni, a tej aktualizacji nadal nie było; a jako, że chciałem korzystać z kompa to zadzwoniłem ponownie, i facet mi powiedział, że jeśli chce go używać już teraz, to wystarczy wyłączyć ten dodatkowy ram albo kartę graficzną (pracować na zintegrowanej)

Dedykowany układ graficzny włącza się (fizycznie po podaniu napięcia) dopiero w momencie zapotrzebowania laptopa na moc obliczeniową GPU a zapewnia mu to technologia Nvidia Optimus.

W sierpniu 2014r wyszedł kolejny bios.

Cytat:Sam będąc bardzo ciekaw czy w ogóle mogę wykorzystać ten ram, od rana usiłuję ustalić jaką mam płytę główną (bo to od niej zależy, prawda? Uśmiechnięty ), ale za cholerę nie mogę się dowiedzieć... Ani EVEREST home edition tego nie wie, ani CPU-Z, ani komenda msinfo32 w "uruchom" tego nie wie... Smutny Jak do cholery sprawdzić model mojej płyty? Zdezorientowany

Laptopowe płyty główne są robione przez takich poddostawców jak Foxconn, Quanta, Clevo itp. Na nie nakleja się tylko znaczek producenta. Niżej masz przykładową aplikacje którą można znaleźć w livecd pakietu hirens'a.

[Obrazek: Lenovo_Z580_Stability_01.jpg]

Cytat:Tak poza tym to właśnie chcę go sformatować, bo coraz gorzej się na nim pracuje, czasami tragicznie...
Przekopując internet w tym temacie, dowiedziałem się właśnie, że są dwa wyjścia:
1) Bardziej inwazyjne, ale skuteczne i wyczerpujące problem - format.
2) Szereg "nieinwazyjnych" metod, milion jakiś programów do naprawiania systemu, które i tak mogą nic nie dać i za które lepiej się nie brać będąc laikiem... Recovery o którym Pan pisze to dobry pomysł?

Dla laika to najlepszy pomysł aby skorzystać z recovery. Ponieważ z czystym systemem mogą (choć nie muszą) nie ominąć niespodzianki podczas instalacji a potem konfiguracji systemu. Lepiej taki system zczyścić z samego bloatware;u niż stawiać zupełnie na nowo. Jest aplikacja One Key Recovery i tam zrobić nośniki odzyskiwania na czarną godzinę.

Dziękuję Panu za tą odpowiedź Uśmiechnięty Zaganiany mocno ostatnio byłem, ale temat nadal częściowo aktualny. Częściowo bo w międzyczasie trochę bardziej ogarnięty kolega (ale tylko troszkę Zadowolony ) zrobił mi właśnie przywracanie systemu, korzystając właśnie (chyba) z One key recovery (ponoć to jakieś charakterystyczne dla lenovo narządzie) i dało to tyle, że komp zaczął wreszcie szybko (normalnie) chodzić, więc rozwiązał się jeden z moich problemów, ale sam nie wiem czy to o co pytałem w tym wątku też... Chyba nie...

W ogóle przypomniałem sobie o tym niewykorzystanym RAMie, bo to w nim upatrywałem nadzieję na to, że komp zacznie szybciej chodzić... Teraz (po recovery) w sumie chodzi ok, niemniej fajnie byłoby ogarnąć sprawę do końca.

Czy jeśli po tym przywracaniu w menadżerze zadań wykrywa mi razem ponad 11 giga, ale "dostępnej" jest 8 giga, to chyba nie jest w porządku?
tutaj screen

Przyznam, że nie spojrzałem wcześniej jak to było w menadżerze z ramem przed przywracaniem, ale w sumie dziwne byłoby aby od samego naprawiania systemu mój problem miał się rozwiązać, chociaż teraz już tak mi nie zamula jak po kupieniu (nie musiałem niczego wyłączać - ani ramu, ani grafy)

Napisał Pan o biosie, teraz coś mi się przypomniało, sprzedawca chyba mówił, że trzeba na aktualizację biosu poczekać i to ona rozwiąże problem, MOŻLIWE, ŻE TAK JEST (że to wina starości mego biosu)? Jak co nigdy biosu nie aktualizowałem, nie wiem nawet jak to zrobić...

Cytat:nieźle mnie Pan zaskoczył -_- właśnie się dowiaduję, że 2 lata temu mnie oszukali lol xD

To półżartem oczywiście było.


Tak właściwie o co chodzi z obrazkiem który Pan wstawił? Wstydniś
Proszę o cierpliwość i wybaczenie mojej niewiedzy... Uśmiechnięty
Cytat:Dziękuję Panu za tą odpowiedź Uśmiechnięty Zaganiany mocno ostatnio byłem, ale temat nadal częściowo aktualny. Częściowo bo w międzyczasie trochę bardziej ogarnięty kolega (ale tylko troszkę Zadowolony ) zrobił mi właśnie przywracanie systemu, korzystając właśnie (chyba) z One key recovery (ponoć to jakieś charakterystyczne dla lenovo narządzie) i dało to tyle, że komp zaczął wreszcie szybko (normalnie) chodzić, więc rozwiązał się jeden z moich problemów, ale sam nie wiem czy to o co pytałem w tym wątku też... Chyba nie...

Widocznie system musiał być przeorany różnymi aplikacjami wzdłuż i wszerz, konfiguracjami, łatkami, niekonserwowany/nie pielęgnowany skoro tak kulał. Co już napisałem - wykonać sobie nośniki przywracania fabrycznego systemu żeby za jakiś czas nie skończyło się to płaczem i tekstem w stylu - "w sklepie nie dali mi płytki".
Druga sprawa po przywracaniu jak najbardziej zabrać się za przeczyszczenie zbędnego balastu w postaci bloatware - zbędnych do działania dla użytkownika aplikacji producenta które tylko przymulają system. Informacji na ten temat w sieci jest ogrom co usunąć lub wyłączyć. Zresztą my tu nie podamy rozwiązania z rękawa ponieważ z kolejnymi wersjami w czasie może się to oprogramowanie różnić i jeśli już to pokazywać na zrzutach. Część zaawansowanych użytkowników robi również optymalizację usług systemowych ale z tym ostrożniej.
Widoczny power up daje coraz tańsza technologia dysków SSD - widoczny dużo krótszy rozbieg i zamykanie systemu, dostęp do plików, generowanie pulpitu itp. Za cenę tradycyjnego dysku HDD 2.5 dostaniemy już niemały ssd o pojemności 120GB. Nie daje to tylko wyraźnych zmian w wydajności w grach bo to jest oczywista zależność od GPU, CPU i chipsetu a nie od samej szybkości dysku.

Cytat:W ogóle przypomniałem sobie o tym niewykorzystanym RAMie, bo to w nim upatrywałem nadzieję na to, że komp zacznie szybciej chodzić... Teraz (po recovery) w sumie chodzi ok, niemniej fajnie byłoby ogarnąć sprawę do końca.

Nawet te 8GB jest wystarczające przy poprawnie niezaniedbanym systemie. Nie ważne ile by jej było więcej.
Te 12GB dla zwykłej codziennej pracy to jest aż nadto - przerost formy nad treścią. Uruchamiasz na tym maszyny wirtualne, obrabiasz materiały w hd, bawisz się na profesjonalnie dźwiękiem, kompilujesz kod do postaci wykonywalnej, bawisz się profesjonalną obróbką zdjęć, programami cad, renderingiem itp ? Model Y580 to linia dedykowana dla graczy a nie Z580.

Cytat:Czy jeśli po tym przywracaniu w menadżerze zadań wykrywa mi razem ponad 11 giga, ale "dostępnej" jest 8 giga, to chyba nie jest w porządku?

Proszę pokazać monitor wydajności - jest on widoczny z managera zadań na zrzucie jaki został podlinkowany obok informacji o pamięci albo uruchamiając ze startu aplikację resmon.exe
Przejść na zakładkę pamięć i ją pokazać w całości.

Cytat:Przyznam, że nie spojrzałem wcześniej jak to było w menadżerze z ramem przed przywracaniem, ale w sumie dziwne byłoby aby od samego naprawiania systemu mój problem miał się rozwiązać, chociaż teraz już tak mi nie zamula jak po kupieniu (nie musiałem niczego wyłączać - ani ramu, ani grafy)

Jako, że cały tydzień nie miałem ochoty na rozwiązywanie problemów forumowiczy a miałem możliwość dorwania na króciutki i przygotowania nowego pracowego lapka lenovo z Win 7, intel i7 i 12GB RAM (standardowo 4GB plus dokupione 8GB gdyż był tylko w takiej konfiguracji). Jak będę miał więcej czasu to się nim pobawię i napiszę jak to wygląda.

Cytat:Napisał Pan o biosie, teraz coś mi się przypomniało, sprzedawca chyba mówił, że trzeba na aktualizację biosu poczekać i to ona rozwiąże problem, MOŻLIWE, ŻE TAK JEST (że to wina starości mego biosu)? Jak co nigdy biosu nie aktualizowałem, nie wiem nawet jak to zrobić...

Już napisałem, była aktualizacja w sierpniu w zeszłym roku. Trzeba odpalić CPU-Z i porównać wersję z tą co jest na stronie 5FCN95WW.
http://support.lenovo.com/us/en/products...eapad-z580 Aktualizacja obecnie jest dużo prostsza - plik wykonywalny do uruchomienia i pamiętać aby nie wyłączać sprzętu - ma być zasilany z sprawnego zasilacza aby nie uceglić sprzętu. Przed samą aktualizacja zawsze warto przeczytać informacje w pliku readme.
Przy Z580 powinieneś przeczytać jeszcze ten wątek
https://forums.lenovo.com/t5/Lenovo-P-Y-...035/page/2
Same aktualizacje mogą naprawiać, zmieniać różne rzeczy - począwszy od zachowania wentylatora dla progów temperatur, wykrywanie mikrokodu dla nowszych CPU, naprawianie stanów zasilania, poprawki dla GPU, lepsza kompatybilność z większą ilością różnych pamięci RAM, sprawy związane z baterią itp.
Ze sprzętami jest różnie - niektóre wymagają poprawionego biosu, inne nie gdyż działają dobrze do samego końca. Także tu nie ma terminu "starość biosu". W pewnych wypadkach jest to wskazane o ile wystąpią problemy trapiące w tym modelu i są już znane innym.

Cytat:Tak właściwie o co chodzi z obrazkiem który Pan wstawił?

Napisane w kontekście tego co skrywa każdy sprzęt pod tzw "maską". Niemniej ja wyznaję zasadę, że lepiej samemu zajrzeć do środka co piszczy w bebechach.
W dobie globalizacji dla wielkich koncernów elektronikę dostarczają inni poddostawcy i tak się odbywa proces produkcji poprzez montaż gotowych półproduktów. Obrazkowo tak jak dla VW niektóre komponenty są z Made in Poland, dla Mercedesa np z Węgier a Lamborghini ze Słowacji.
Przekierowanie