W laptopie zaczął szwankować dysk, co objawiało się niesamowicie wolną pracą kompa po wystartowaniu systemu - miał trochę błędów. Został zakupiony nowy dysk o identycznej pojemności i zawartość starego została sklonowana za pomocą programu HDD Raw Copy Tool. Podczas klonowania dysku pojawiło się kilka błędów, ale w rezultacie cała procedura poszła bez problemów. Po włożeniu dysku do laptopa system zatrzymuje się na takim komunikacie:
http://postimg.org/image/mp4sb3z8p/
próbowałem już wielu czynności, ale nic nie pomaga ani nie zmienia, wolałbym nie instalować od nowa.
kombinowałem z chkdsk, sfc, bootrec, bootsect, podmieniłem też ten plik ze sprawnego systemu i ciągle to samo. A opcja naprawy z płyty też nie działa. Punktów przywracania raczej nie ma, a przynajmniej ich nie znajduje. I już nie wiem, co kombinować dalej.
Cytat:Został zakupiony nowy dysk o identycznej pojemności
No i tutaj jest pierwsza uwaga. Identyczna pojemność na etykiecie (załóżmy 1TB) nie powoduje tego iż jest to dysk twardy o dokładnie takiej samej budowie fizycznej/logicznej. Porównując dyski będą miały różną sumaryczną pojemność wyrażoną w kb, różną ilość cylindrów, itp - odmienna geometria.
Przykład - dostałem dwa pecety lenovo. Musiałem zrobić kopię posektorową 1:1 z jednego na drugi jak to określiłeś na dyski o identycznej pojemności. Start systemu się nie udał pomimo iż one to 500-tki i oba dyski tej samej firmy (WD). Okazało się iż pomimo tego samego modelu peceta, zeszły z linii z różnymi modelami dysków.
Cytat:Podczas klonowania dysku pojawiło się kilka błędów, ale w rezultacie cała procedura poszła bez problemów.
Procedura procedurą a życie uczy czegoś innego. Klonowanie dziurawego dysku to jednak duże ryzyko niepowodzenia odpalenia systemu. Mnóstwo takich przypadków przerabiałem. Także muszę Cię zmartwić. Zanim znajdziesz jakieś sensowne rozwiązanie za ten czas zdążysz postawić świeżutki system najlepiej oem, pozgrywasz co się da ze starego dysku. Fakt, umęczysz się troszkę z konfiguracją i doprowadzeniem do tego w jakim stanie było przed ale zabawa jest warta tego.
Dodam jeszcze tylko na marginesie jeśli stary dysk nie posiadał wsparcia funkcji Advanced Format (wielkość fizycznego sektora 4K) i chce się zrobić przywracanie fabrycznym systemem to taki zabieg skończy się porażką.
Próbuję teraz inaczej - dysk źródłowy na sprawnym systemie został przeskanowany checkdiskiem, znalazł błędy i naprawił - poza badblockami, teraz robię ponownie kopię źródłowego i będę odtwarzał. Nowy dysk:
Liczba bajtów na sektor (logiczne/fizyczne) 512/4096, stary nie wiem, właśnie zrzucam dane więc ruszać nie będę, ale stary dysk jest z 2011 roku a nowy ma datę produkcji 12/2014. Jeszcze będę próbować.
Najbardziej martwi mnie konieczność pobierania znów tych wszystkich aktualizacji do systemu. Może da radę na zwykłej domowej 7 uruchomić coś takiego jak WSUS na wersji serwerowej systemu?
Cytat:Najbardziej martwi mnie konieczność pobierania znów tych wszystkich aktualizacji do systemu. Może da radę na zwykłej domowej 7 uruchomić coś takiego jak WSUS na wersji serwerowej systemu?
Jest WSUS Offline Update bądź Windows Updates Downloader ale o czymś takim jak usługa WSUS na której administrator publikuje poprawki to nie słyszałem.
Opisów i poradników jest trochę w sieci, na polskich stronach także.
Niemniej bardzo rzadko używam ponieważ jeśli przygotowuję sprzęt to mam dostęp do internetu i przeważnie podłączony jest do kvm'a także nie muszę się patrzeć ciągle w ekran.
A może bym zrobił kopie samego systemu i ja przywrócił, System jest w trakcie odzyskiwania z partycji recovery - kopia dysku zrobiona przez ten program HDD Raw Copy Tool, z tej zrobionej kopii recovery wystartowało i system się "odzyskuje" do ustawień fabrycznych, jak się uruchomi czysty, to bym wsadził stary dysk, zrobił kopię tego działającego systemu i tą kopię odtworzył na dysku z nowym systemem. Tylko czym to najlepiej zrobić?
Więc czysty system z recovery wystartował bez błędów.
Poratował znajomy z programem ghost z 2010 roku - ze starego dysku zrzucona została partycja z systemem, programami i plikami użytkownika (tak zwane C:\) i odtworzona na nowym dysku, wcześniej zrobione 2 partycje (recovery vaio oraz 100 MB z plikami startowymi) przez HDD Raw Copy Tool pozostały bez zmian, trzecia partycja za pomocą ghosta zrzucona i odtworzona działa już poprawnie. Jak do wieczora będzie OK, to poproszę o zamknięcie tematu.