Windows 7 Forum: konfiguracja, optymalizacja, porady, gadżety •

Pełna wersja: Redakcji Charlie Hebdo pomaga branża IT
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Sprawa ataku na redakcję gazety Charlie Hebdo, w którym zginęło 12 osób, a 11 zostało rannych jest obecnie najgłośniejszym wydarzeniem medialnym. Zamach wstrząsnął całym światem i wywołał burzliwą dyskusję na temat ekstremizmu środowisk islamskich. Francuzi wyszli na ulice, a internet grzmi od nienawiści wobec dżihadystów. Mimo to są też tacy, którzy zamiast agresji starają się pomóc ofiarom. Wśród nich są także reprezentanci branży IT.
[Obrazek: Anonymousmniejsza.jpg]
Jedną z hojniejszych firm okazało się Google, które przekazało redakcji Charlie Hebdo 250 tysięcy dolarów, które mają pomóc w utrzymaniu ciągłości wydawania czasopisma oraz pomóc w naprawie wyrządzonych szkód. Kwota ta została przekazana poprzez francuski fundusz wspierający cyfryzację prasy i pochodzi z powołanego przez Google w 2013 roku funduszu IPWA Fund for Digital Innovation. Warto dodać, że datek zmotywował do działania inne medialne podmioty obecne we Francji, które również starają się przekazać tygodnikowi podobną sumę. Oprócz tego dystrybutorzy Charlie Hebdo zapowiedzieli, że zrezygnują z pobierania prowizji od sprzedaży następnego numeru, który ma trafić do kiosków w środę. Warto też dodać, że magazyn zwykle ukazywał się w nakładzie około 60 tysięcy egzemplarzy, ale w przypadku najbliższego wydania może on sięgnąć nawet miliona sztuk.

Oprócz tego David Opolon, naukowiec z MIT, samodzielnie zainicjował internetową zbiórkę na rzecz rodzin ofiar zamachu, która jest prowadzona poprzez francuski serwis Leetchi. Mimo to wielu darczyńców pochodzi z innych krajów, ponieważ akcja została szeroko nagłośniona przez światowe media. W krótkim czasie projekt został wsparty przez ponad 2500 osób, które łącznie przekazały około 73 000 euro. Oprócz doraźnej pomocy, twórca przedsięwzięcia chce zwiększyć zainteresowanie problemem. Niektórzy planują też uruchomienie zbiórki na Kickstarterze. Przy okazji warto wspomnieć o akcji "Je suis Charlie" na Twitterze, która polega na solidaryzowaniu się z ofiarami oraz ich rodzinami i najczęściej przybiera formę publikowania zdjęć z tym hasłem, które oznacza "Też jestem Charlie". Dotychczas na Twitterze pojawiło się około 4 milionów wpisów opatrzonych takim hasztagiem.

Ostatnie wydarzenia nie pozostały obojętne również dla Anonimowych, którzy co prawda nie chcą nieść pomocy, ale poprzez swoje konto na Twitterze zapowiedzieli ataki na wszystkie islamskie ugrupowania fundamentalistyczne. Jak napisała grupa, walka o wolności obywatelskie jest głównym celem jej istnienia i już niedługo ma nastąpić globalny odwet za zamach na redakcję Charlie Hebdo. Na razie Anonymous nie sprecyzowali co dokładnie mają na myśli. Równocześnie poinformowano o zaprzestaniu DDoS-owania strony francuskiego ministerstwa obrony, którą hakerzy blokowali w zemście za śmierć 21-letniego ekologa Remi Fraisse'a, który został zabity podczas starcia z francuską policją.
[Obrazek: JesusiCharlie.jpg]
Źródło: Leetchi, Google, Twitter Anonymous, opr.własne, za: PcLab.pl
Przekierowanie