30.12.2014, 06:05
Kim Dotcom sprawił, że ekipy inżynierów Sony i Microsoftu mogły zacząć przywracać serwisy konsolowe do działania, teraz natomiast zapowiedział własny komunikator i obwieścił: "bye, bye Skype"
Komunikator ten ma nazywać się MegaChat, co nawiązuje oczywiście do prowadzonego obecnie przez Dotcoma serwisu hostingowego Mega. Ma on umożliwiać zaszyfrowane połączenia głosowe, tekstowe i wideo, które mają być wolne od podglądania/podsłuchiwania przez osoby postronne. Jako że będzie korzystał z infrastruktury Mega, za pomocą komunikatora da się również przesyłać pliki - i to z dużą prędkością. Na swoim twitterowym koncie Dotcom ostrzegł użytkowników Skype, że aplikacja ma zaimplementowane "tylne wejście" do komunikatora, przez co władze i agencje USA mają pełen wgląd w ich komunikację.
Ostrzegł także przed ich dostępem do innych serwisów i usług, które mają swoje bazy w USA - jak Gmail czy iCloud. Co ciekawe, MegaChat istnieje już od dłuższego czasu - użyto go między innymi do przeprowadzenia kilku publicznych wideokonferencji z Edwardem Snowdenem i Julianem Assange. Teraz komunikator ma stać się dostępny dla wszystkich, jednak dokładnej daty jego premiery Dotcom nie podał.
Komunikator ten ma nazywać się MegaChat, co nawiązuje oczywiście do prowadzonego obecnie przez Dotcoma serwisu hostingowego Mega. Ma on umożliwiać zaszyfrowane połączenia głosowe, tekstowe i wideo, które mają być wolne od podglądania/podsłuchiwania przez osoby postronne. Jako że będzie korzystał z infrastruktury Mega, za pomocą komunikatora da się również przesyłać pliki - i to z dużą prędkością. Na swoim twitterowym koncie Dotcom ostrzegł użytkowników Skype, że aplikacja ma zaimplementowane "tylne wejście" do komunikatora, przez co władze i agencje USA mają pełen wgląd w ich komunikację.
Ostrzegł także przed ich dostępem do innych serwisów i usług, które mają swoje bazy w USA - jak Gmail czy iCloud. Co ciekawe, MegaChat istnieje już od dłuższego czasu - użyto go między innymi do przeprowadzenia kilku publicznych wideokonferencji z Edwardem Snowdenem i Julianem Assange. Teraz komunikator ma stać się dostępny dla wszystkich, jednak dokładnej daty jego premiery Dotcom nie podał.
Za: PcWorld.pl