Sprawa wygląda tak system się rozsypał, wcześniej włączany był notorycznie z trybu awaryjnego aż do skutku włączenia. Zrobiłem format partycji( były 3, jedna była coś tam SYSTEM to zostawiłem - zajmowała kilkaset MB), po ponownym włączeniu dochodzi do etapu, że wybieram system, i klikam Install i stoi na " Setup is starting". Gdzieś na necie znalazłem coś z AHCI, żeby zmienić w BIOSie. Spróbowałem z tą opcja, ruszyło dalej, do momentu wyboru dysku - którego instalka nie wykrywała, a w BIOSie jest. Wspomnę, że właściciel lapka twierdził, że strasznie sie wolno mu chodzi, w sumie sama akcja wejścia do BIOSa przy starcie systemu, to kwesta 3-5min po kliknięciu przycisku...
Uprzedzam, że przy zakładaniu tematu sprawdziłem proponowane powiązanie tematy w których nie znalazłem informacji.
Naprodukowałeś się a nie wspomniałeś najistotniejszej sprawy. Co to jest za model laptopa ?
Zresetować ustawienia bios do wartości domyślnych. Po czym wyjąć baterię i wyjąć dysk. Potem sprawdźcie czy tak długo inicjuje się bios. Jeżeli jest wszystko w porządku a po ponownym włożeniu znowu "wisi" to proszę ten dysk sprawdzić oprogramowaniem diagnostycznym z dowolnej dystrybucji livecd lub oprogramowanie producenta np Seagate ma Seatools'a. Dla pewności ten dysk można przełożyć do peceta i tam mu zrobić pełna diagnostykę - test powierzchni i odczyt smart. W przypadku kiedy diagnostyka okaże się pomyślna proszę poszukać sterownika AHCI dla kontrolera SATA w tym laptopie i podać go przy instalacji. Ja go nie znam ponieważ nie podałeś modelu laptopa.
Specyficzną sprawą w laptopach jest to iż często się zdarza iż standardowy instalator systemu oem nie jest w stanie poprawnie wykryć sprzętu do instalacji. Dlatego też ja jestem orędownikiem tego aby system stawiać z wersji już preinstalowanej - recovery (nośnik/dysk) aby zapobiec jak największej ilości problemów podczas instalacji. Potem system już sobie można optymalizować na wiele sposobów.
Jest to laptop marki Toshib: intel Core i3, 2,53GHz, HDD - TOSHIBA MK3265GSXN - to są dane z BIOSa. Próba wyciągnięcia dysku nie powiodła się z tego powodu iż jest montowany, na śrubkach, które znajdują sie blisko obudowy i są do nie prostopadle. Potrzebował bym do tego śrubokręt z końcówka łamaną o 90st, niestety takiego nie posiadam...
Zresetowałem jedynie BIOS'a, nic to nie zmieniło. Laptop ten nie posiada kontrolki pracy HDD, co jest dla mnie dziwne.
Po podaniu samej specyfikacji a nie modelu o który prosiłem niczego nie wyczaruję jak to rozebrać. Standardowo wyjęcie dysku to nie problem. Praktycznie każdy model którego dysk nie jest schowany pod płytą główną gdzie trzeba go w całości rozebrać da się wyjąć i nie potrzeba do tego kombinacji z śrubokrętem.
Być może wy chcecie od razu go wyjąć z ramki czego się nie robi, przeważnie jest śruba trzymająca ramkę z dyskiem do obudowy. Ciągniemy z kawałek taśmy przytwierdzonej do ramki i to wszystko. Jak zostanie wyjęty to wtedy boczne śrubki można wyjąć ale to nie jest konieczne ponieważ i tak bez problemu da się to podłączyć do peceta czyli wsunąć zasilanie i kabel transmisyjny sata.