03.02.2010, 10:06
Od jakiegoś czasu używam programu antywirusowego Norton Antywirus 2010. Program spisuje się znakomicie, nie mogę mu nic zarzucić. Ale, uruchamia się co drugie logowanie na konto. Tzn, jak uruchomię system, to w zasobniku na pasku zadań nie ma ikony Nortona, usługa jest zatrzymana, jak się wyloguję i zaloguję z powrotem na konto (konto administratora), to usługa jak i ikona Nortona są już dostępne. Próbowałem znaleźć przyczynę tego dziwnego zachowania Nortona w zdarzeniach systemowych, al e tam nic nie znalazłem. Reinstalacja Nortona nic nie dała.
Nie wiem dokładnie od czego to tak naprawdę zależy, ale wcześniej miałem nod-a 32. Też byłem zadowolony z pracy antywirusa, wykrywał wirusy i wszystko ładnie działało. Teraz jak mam Nortona, to wystarczę, że zacznę przeglądać jakiekolwiek strony www, a Norton od razu informuje mnie o próbach skanowania portów przez podany adres IP oraz przeróżnych ataków. Przeskanowałem dysk, Nortonem z aktualnymi bazami danych o wirusach, ale nic nie znalazł. Czy ktoś z was zaobserwował podobne zachowania Norton Antywirus 2010?:-/ Zapomniałem dopisać, że jak miałem Nod-a 32 to takich powiadomień nie dostawałem, a wiem, że jak by takowe były, to by NOD32 mnie powiadomił.
Nie wiem dokładnie od czego to tak naprawdę zależy, ale wcześniej miałem nod-a 32. Też byłem zadowolony z pracy antywirusa, wykrywał wirusy i wszystko ładnie działało. Teraz jak mam Nortona, to wystarczę, że zacznę przeglądać jakiekolwiek strony www, a Norton od razu informuje mnie o próbach skanowania portów przez podany adres IP oraz przeróżnych ataków. Przeskanowałem dysk, Nortonem z aktualnymi bazami danych o wirusach, ale nic nie znalazł. Czy ktoś z was zaobserwował podobne zachowania Norton Antywirus 2010?:-/ Zapomniałem dopisać, że jak miałem Nod-a 32 to takich powiadomień nie dostawałem, a wiem, że jak by takowe były, to by NOD32 mnie powiadomił.