Windows 7 Forum: konfiguracja, optymalizacja, porady, gadżety •

Pełna wersja: Windows 7 x64 Proffesional - Powtarzający się blue screen BBC Code 116
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Witam, od jakiegoś (długiego dosyć...) czasu mam problem z komputerem. Samoistnie się wyłącza (BlueScreen). Na monitorze wyświetla się komunikat "Sprawdź przewód sygnałowy", następnie system ładuje się ponownie. Działo się to już wcześniej, a zupełnie nie znam przyczyny...

Przedwczoraj był zrobiony format wszystkiego i ponowna instalacja Win7 Professional 64bit (oryginalna wersja). Specyfikacja sprzętowa: Monitor LG Flatron WW2252TQ, Procesor Intel® Core™2 Quad CPU 2,33Ghz, Ram 2GB (2x1GB dwa typy), Dźwięk Creative Audigy2, grafika zintegrowana...

Wszystkie pliki niezbędne do weryfikacji błędu (minidump i komunikat błędu):


Bardzo proszę o pomoc bo komputer wyłącza się co kilkanaście minut

(12.05.2014 13:46)Sylfka1992 napisał(a): [ -> ]Witam, od jakiegoś (długiego dosyć...) czasu mam problem z komputerem. Samoistnie się wyłącza (BlueScreen). Na monitorze wyświetla się komunikat "Sprawdź przewód sygnałowy", następnie system ładuje się ponownie. Działo się to już wcześniej, a zupełnie nie znam przyczyny...

Przedwczoraj był zrobiony format wszystkiego i ponowna instalacja Win7 Professional 64bit (oryginalna wersja). Specyfikacja sprzętowa: Monitor LG Flatron WW2252TQ, Procesor Intel® Core™2 Quad CPU 2,33Ghz, Ram 2GB (2x1GB dwa typy), Dźwięk Creative Audigy2, grafika zintegrowana...

Wszystkie pliki niezbędne do weryfikacji błędu (minidump i komunikat błędu):


Bardzo proszę o pomoc bo komputer wyłącza się co kilkanaście minut

Właśnie jestem w trybie awaryjnym, dam znać czy wszystko będzie w porządku... Ps. Nie mogę znaleźć drugiego pliku odpowiedzialnego za ów błąd, który sugeruje mi Windows.
Do tego nie jest mi potrzebny zrzut minidump.
Błąd 0x116
The VIDEO_TDR_ ERROR bug check has a value of 0x00000116. This indicates that an attempt to reset the display driver and recover from a timeout failed.
Przed bsodem nastąpiła próba zresetowania sterownika grafiki podczas działania oraz próba odzyskania sprawności podczas timeoutu.
Błąd wyleciał ze sterownika igdkmd64.sys
Także skorzystać ze sterowników dostępnego na stronie
bios z 2011 - stary jest z 2009
https://downloadcenter.intel.com/Detail_...Q&lang=eng
Grafika zintegrowana z 2010
https://downloadcenter.intel.com/Detail_...Q&lang=eng
Chipset
https://downloadcenter.intel.com/Detail_...Q&lang=eng
Jeżeli w tej materii nic się nie zmieni to do sprawdzenia jest jeszcze zasilacz - pomierzyć napięcia miernikiem.
Do testów można włożyć inną grafikę gdyż podobieństwo tego iż integra to zdychający komponent jest duże. Można zdjąć płytę, zdjąć radiatory z układów i przesmarować pastą.
W trybie awaryjnym nie wywaliło blue screena.

Pełne czyszczenie i smarowanie wszędzie gdzie to możliwe odbyło się przed ponowną instalacją.

Sprawdzę czy to te sterowniki, potem podepnę inną kartę graficzną i dam znać co z tego wyniknęło.
(12.05.2014 22:44)Sylfka1992 napisał(a): [ -> ]W trybie awaryjnym nie wywaliło blue screena.

Nie musi. W takich przypadkach należy uruchomić weryfikację sterowników pod względem ich poprawności działania.
Napisałem już niejednokrotnie na forum jak to zrobić więc proszę poszukać pod frazą verifier.

Cytat:Sprawdzę czy to te sterowniki, potem podepnę inną kartę graficzną i dam znać co z tego wyniknęło.

Pierwszorzędna sprawa instalujemy sterowniki dedykowane, nie referencyjne, magicznym aplikacjom wyszukującym też nie do końca wierzę. Tu akurat wytwórcą płyty jak i komponentów jest sam Intel więc bezpośrednio z downloadcenter.intel.com

Cytat:Na monitorze wyświetla się komunikat "Sprawdź przewód sygnałowy", następnie system ładuje się ponownie.

Na bank do sprawdzenia zasilacz - pomiar napięć. Nie zostało napisane co to za cacko zasilające więc może to być dobrej jakości zasilacz lub też zupełny noname.
W dalszej kolejności obstawiam niestabilność płyty i powolne zdychanie grafiki powodujące zawieszanie sterownika grafiki ale też są aplikacje do stress'a całej platformy.
Witam ponownie.

Zainstalowałam sugerowane sterownik. Zmieniła się na lepsze rozdzielczość ekranu i tekst wydajności systemu zanotował nowe, lepsze rekordy graficzne.

Nie wiem czy to istotne, ale od początku w komputerze była bardzo dobra grafika NVidia z 2GB pamięci podręcznej, która niestety spaliła się po intensywnym korzystaniu z Archi Cada. Od jej wyjęcia monitor pracuje na kablu analogowym. Od tego czasu jest też problem właśnie z wyłączaniem się komputera.

Zasilacz był wymieniany pół roku temu. Jak wróci narzeczony podam model. Ponoć komputer chodzi na pięćsetce.

Dwa razy komputer wyłączył się przy spadkach napięcia (widać było w oświetleniu domu i na sprzętach RTV), czy możliwe, że przyczyna leży w wadliwej instalacji elektrycznej? Problem dotyczył wcześniejszego mieszkania i powrócił przy zmianie "gniazdka" w nowym, a przynajmniej tak mi się wydaje.

Teraz (dziś) komputer wyłącza się bez powodu. Nie wywala blue screena, za to przy uruchomieniu robi się test dysku twardego.

Jezus... nie potrafię tego ogarnąć. Sama nie wiem w czym leży przyczyna.Proszę o pomoc i dziękuję za dotychczasowe wskazówki.

Jeśli padnie integra, trzeba załatwić grafikę?
Jeszcze się nie urodził taki co na odległość stawia od strzału trafne diagnozy.
To, ze zasilacz był wymieniany pół roku temu to niczego nie dowodzi i nie sugeruje, może być sprawny jak i już wadliwy. Napisałem, że trzeba mu zrobić pomiary albo podmienić na coś innego czasowo. Samo podanie mi modelu do niczego nie doprowadzi. No chyba, że zaraz się tu znawcy internetów z zakresu czarnej listy zjawią i będą wtrącać stereotypy. Zlewam to bo mam swoje doświadczenia oparte na mnóstwie różnych sprzętów jakie miałem w łapach.
Podobnież nie jestem w stanie stwierdzić czy następują spadki napięć w sieci elektrycznej. Najbezpieczniej jest mieć UPS'a (nie listwę) gdyż stabilizuje napięcie jak i faktycznie chroni przed nagłymi strzałami. Tyle, że na takie coś trzeba troszkę grosza wydać.
Najbezpieczniej będzie jeśli zaniesiesz sprzętu do serwisu. Tam będą mieli części na podmianę i wtedy zadecydujesz czy skórka jest warta za wyprawkę. Szkoda czasu, nerwów i pieniędzy na wymianę kolejnych komponentów.
Instalacja sterowników usunęła problem blue screena.

Jednocześnie jednak zaoferowała wirusowi ciepły kącik do zagnieżdżenia się.

Skubaństwo się uaktywniło i zaczęło mieszać.

Zostało na szczęście zauważone i znokautowane.

Wszystko wróciło do normy od 20 do 24 i od 10 do teraz komputer nie wyłączył się ani razu.
Dla mnie za krótko. Pracując dłuższy czas dopiero można stwierdzić czy już jest koniec kłopotów. Nagłe wyłączenia sprzętu nie są kwestią oprogramowania lecz sprzętową i to trzeba doprowadzić do końca.
Wirus zagnieździł się w plikach konfiguracyjnych integry, wydaje mi się więc, że mógł jednak coś niefajnego z nimi zrobić.

Póki co nic się nie dzieje i sądzę, że drugi problem leżał w tej infekcji. Pierwszy w braku sterowników do integry.

To mój wniosek, miejmy nadzieję, że słuszny.

Oby kłopot się nie powtórzył! Uśmiechnięty
Jak mógł być brak sterownika (nie sterowników) skoro intelowski sterownik grafiki (w dodatku na pewno nie systemowy czyli nie wddm'owy) wywalał bsod timeout'a ?
Przekierowanie