Witam,
Muszę zrobić format bo fenomenalni panowie z Asusa zainstalowali mi 64 bitową wersje zamiast 32 bitowej.
Mam teraz pytanie jak wygląda sprawa partycji tzn. czy tak samo jak na XP? Tzn, że jak zrobię partycje i ją z formatuje potem zainstaluje system to jak będę robić następną partycje to muszę zrobić reset komputera gdy zacznie instalować ponownie system na następnej partycji, która już ma być czysta bez systemu?
Robisz sobie układ partycji jaki Ci odpowiada (możesz sformatować każdą z nich, komputer się nie restartuje), instaluje się system, po instalacji system się załaduje, wprowadzasz ustawienia, restartujesz komputer drugi raz uruchamiasz instalatora i instalujesz na kolejnym dysku
Lub uruchamiasz płytę na Windowsie i wybierasz ten drugi dysk, ale komputer i tak się zrestartuje. Nie wiem czy o to ci chodziło w twoim pytaniu?
Lalik jak możesz napisz to bardziej szczegółowo a mi pomożesz , mam zainstalowanego W7 ale i tak chyba postanowię go zainstalować jeszcze raz ale chciałbym wyczyścić doszczętnie komputer , bo jak ostatnim razem zrobiłem format - nie moglem zrobić przez bios , chodziłem po forach , zero porad . To zostało mi jeszcze trochę śmieci z zeszłego systemu ;/ . A dysk E pozostał nienaruszony ;/.
aha , przepraszam , wiem o co chodzi
, nie zauważyłem że to jest koleżanka gdyż wątpiłem w "informatyczki"
P
. Przepraszam , nie zauważyłem że zasady o - ó są tutaj nie tolerowane
.
PS : nie można cofnąć trochę tych procentów , chcę pozostać na forum trochę dłużej niż jeden dzień
Nie, nie o to mi chodzi. Zobacz jak instalujesz XP. To dzielisz sobie dysk na 2 party i teraz zaczynasz formatować. Kończy się formatowanie pierwszej partycji i instaluje się tam automatycznie XP. Następnie wracam do bootu z płyty i formatuje drugą partycje i potem w przypadku XP. System też chce się instalować na 2 partycji pomimo, że jest już na pierwszej i musiałem robić reset kompa żeby mu to przerwać, czy tak samo jest w wypadku Windows 7?
Więc tak kolego pokolei wygląda to tak, startujesz z płyty dvd, odpalasz instalatora, gdy dojdziesz do wyboru dysku do instalacji, pod ramka będziesz miał opcje klikasz i popierwsze kasujesz wszystkie partycje łącznie z ta mała zastrzeżone przez system. Jak już będziesz miał samo nieprzydzielone miejsce, tworzysz partycje według własnego uznania, później, pokolei formatujesz w trakcie tworzenia win7 utworzy jedną mała dla siebie. teraz na wybranej partycji instalujesz system. Po zainstalowaniu' ustawiasz, zamykasz i uruchamiasz znów botujesz płytę i przy wyborze dysku zaznaczasz druga partycje. Dalej już wiesz. Sorka za pisownię, z telefonu pisałam. Pozdrawiam
Czyli przy drugiej partycji muszę go z resetować, czy on już sam wykrywa, że jest windows zainstalowany i nie będzie chciał instalować go jeszcze raz?
Najprościej jak się da. Podczas instalacji Windows jak wskażesz partycję/dysk instalator jeśli odnajdzie coś na tej partycji/dysku zaproponuje Ci jego formatowanie. Jeśli się zgodzisz to z formatuje. Nie martw się resetami, system sam tym steruje więc nic nie będziesz musiał robić.
A czemu chcesz formatować wszystkie partycje z poziomu instalatora? Kiedy dzielisz dysk na partycje, powiedzmy C,D,E, system instalujesz na C, a pozostałe partycje można przecież sformatować już w systemie. Chyba, że chodzi Ci o coś innego. W każdym razie ja zawsze tak robiłem i nigdy problemów nie było.
(21.01.2010 00:31)atomic napisał(a): [ -> ]Czyli przy drugiej partycji muszę go z resetować, czy on już sam wykrywa, że jest Windows zainstalowany i nie będzie chciał instalować go jeszcze raz?
Jeżeli go sformatowałeś przy podziale partycji i pierwszej instalacji, po odpaleniu drugiej instalacji zaznaczysz mu tylko, że instalacja na być na drugim dysku (w innym wypadku zainstaluje ci system na pierwszej partycji, na której już postawiłeś system, wrzuci go do folderu Windows.old i będzie nieużyteczny) i nie będziesz musiał nic formatować, nie do końca rozumiem czy o to ci chodzi, ale tak to wygląda w praktyce. System zainstaluje się na 2-giej partycji i po restarcie będziesz już miał dwa systemy do wyboru
Witam
Czy są jakieś za/przeciw względem formatowania lub raczej przygotowania dysku do instalacji przez usera w stosunku do instalatora windows.
Pozdr Robert
Czy możesz trochę jaśniej nakreślić sytuację o jaką Ci chodzi?
Czy chodzi o formatowanie partycji systemowej pod Win 7 czy też formatowanie przez instalator Win 7 ?
Powiem Ci krotko, najlepiej Partycję na której planujesz instalację Windows 7 należy przygotowywać przez instalatora Windows 7, a to dlatego, że po pierwsze występuje później mniej problemów z samą instalacją , a przede wszystkim dlatego, że przygotowując dysk np spod systemu Vista, nie utworzy ci partycji "zastrzeżone przez system" która jest mu potrzebna, zwłaszcza jeśli w przyszłości zamierza się mieć kilka systemów. Owszem można egzystować bez niej ale w razie problemów z partycjami trudniej je rozwiązać.
Chodzi mi o to czy czysty dysk pozostawić do partycjonowania w instalatorze, czy też może określone czynności zrobić samemu. Analogicznie z dyskiem już używanym. Pozostawić, ewentualne zmienić rozmiar partycji, czy wyczyścić go całkowicie. Jakie są plusy i minusy obu tych czynności? Może przy okazji jaki jest minimalny (praktyczny) rozmiar partycji pod 7, przy założeniu, że soft będzie instalowany na np. D:?
Edit: Nie zamierzam mieć innych systemów. Z czego wynikają te problemy w przypadku podziału przez usera?
Moim zdaniem lepiej zrobić to pod instalatorem
odnośnie rozmiaru na win7 32 bity około 25gb a 64 bity około 30 gb takie jest moje zdanie, oczywiście ktoś może powiedzieć, że to dużo, a i owszem ale po co później kombinować z miejscem
Jeśli musisz to możesz zainstalować Windows 7 na utworzonych wcześniej partycjach w innym programie lecz według mnie lepiej jest dzielić na partycję i instalować ten system w instalatorze siódemki ponieważ podczas tworzenia partycji systemowej często instalator tworzy niewidzialną partycję zarezerwowaną na pliki systemowe.
Ta niewidzialna partycja ewidentnie przyspiesza działanie siódemki.
(10.02.2010 14:00)mareks77 napisał(a): [ -> ]Ta niewidzialna partycja ewidentnie przyspiesza działanie siódemki.
Masz na to jakieś wsparcie?
(11.02.2010 01:30)RoboD napisał(a): [ -> ] (10.02.2010 14:00)mareks77 napisał(a): [ -> ]Ta niewidzialna partycja ewidentnie przyspiesza działanie siódemki.
Masz na to jakieś wsparcie?
Nie słyszałam aby przyspieszał natomiast wiem, że owa partycja zapisuje kilka ważnych informacji poza samym startem, zawiera informacje odnośnie samego dysku a przede wszystkim służy ona do reperacji systemu tudzież do odpalenia konsoli odzyskiwania bez potrzeby wspomagania się płytą instalacyjna jak to miało miejsce w viście.
(11.02.2010 09:37)Lalik napisał(a): [ -> ]Nie słyszałam aby przyspieszał
Oczywiście, że nie mogłaś słyszeć, bo to jest bezeduraaaa. Podsumowując bez tej dodatkowej partycji także da się żyć i nie jest ona niezbędna, choć trzeba nadmienić, że w niektórych przepadkach może być użyteczna.
(11.02.2010 12:10)RoboD napisał(a): [ -> ] (11.02.2010 09:37)Lalik napisał(a): [ -> ]Nie słyszałam aby przyspieszał
Oczywiście, że nie mogłaś słyszeć, bo to jest bezeduraaaa. Podsumowując bez tej dodatkowej partycji także da się żyć i nie jest ona niezbędna, choć trzeba nadmienić, że w niektórych przepadkach może być użyteczna.
Dokładnie myślę podobnie ale rozpisywać się tu nie będę
Witam ponownie.
Co do słów "LAIKA" to wsparciem może być własne doświadczenie.
Przyspiesza działanie to może złe określenie gdyż z technicznego punktu widzenia zapisywanie informacji startowych i o dysku niczego nie tłumaczy lecz instalowałem na tym samym sprzęcie wersję Win 7 z partycją systemową oraz bez niej i ewidentnie w pierwszym sposobie dopatrzyłem się szybszej i stabilniejszej pracy systemu.
Poza powyższymi gdy stawiam system dla siebie to zawszę przydzielam niestandardowy stały rozmiar pliku wymiany w zależności od wielkości pamięci 4095Mb lub większy.