Windows 7 Forum: konfiguracja, optymalizacja, porady, gadżety •

Pełna wersja: Pomoc techniczna nieco dawniej
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Słychać dudnienie bębnów.

- Ja Grong. Potrzebować pomoc.
- Tu pomoc, ja Lotro. Cieszyć się, że móc pomóc. Co się dziać?
- Ogień nie działać! Pomóc!
- Ty masz krzemień i kamień?
- Unga!
- Ty uderzasz ich razem?
- Unga!
- Co zdarza się?
- Ogień nie być!
[Ciężkie westchnienie serwisanta...]
- Krzemień robi iskrę?
- Żaden iskra, żaden ogień, ja wkurzony! Ja krzesać dwa dni!
- Ty zmieniał skałę?
- Ja zmieniam... nic!
- Ty pewien?
- Ja robi jeszcze raz zmiana. Nic!
- Powie jak krzesa?
- Jak zawsze: siedzi w strumień i wali krzemień w nowy kamień. Ogień nie działać.
- W strumień? Ty siedzieć w strumień?!
- Ja siedzieć w strumień. Strumień chłodzić spocony Grog, gdy długo krzesać ogień. Ty pomóc, ja ciągle nie widzieć żadna iskra.
- Ja tobie szybko pomóc. Ty zaraz widzieć dużo iskier.
Lotro chwyta za maczugę i ze złym błyskiem w oku idzie do Gronga. Dziś zmieniło się to o tyle, że Serwisantowi nie chce się odwiedzać lusera.
Przekierowanie