03.12.2013, 06:39
Kolejny kraj dołącza do grona oskarżycieli wprowadzonych w zeszłym roku zmian w polityce prywatności Google.
![[Obrazek: google-zaj.jpg]](http://m0.komputerswiat.pl/media/2012/20/2205117/google-zaj.jpg)
Od 1 marca 2012 roku obowiązuje nowa polityka prywatności Google. W skrócie, gigant wyszukiwarek stworzył jednolity regulamin świadczenia usług. Takie uproszczenie nie spodobało się jednak władzom Unii Europejskiej, czy urzędom do spraw ochrony danych krajów, jak Wielka Brytania, czy Francja. Do grona ''oskarżycieli'' dołączyła właśnie Holandia.
Holenderski odpowiednik rodzimego GIODO - The Dutch Data Protection Authority - właśnie zakończył siedmiomiesięczne dochodzenie w tej sprawie i stwierdził, że polityka prywatności Google łamie prawo. Według DPA, Google tworzy niewidzialną sieć z naszych prywatnych danych bez naszej zgody, co jest prawnie zabronione.
Google czeka teraz przesłuchanie, po którym holenderskie władze zdecydują o ewentualnym nałożeniu sankcji.
Od 1 marca 2012 roku obowiązuje nowa polityka prywatności Google. W skrócie, gigant wyszukiwarek stworzył jednolity regulamin świadczenia usług. Takie uproszczenie nie spodobało się jednak władzom Unii Europejskiej, czy urzędom do spraw ochrony danych krajów, jak Wielka Brytania, czy Francja. Do grona ''oskarżycieli'' dołączyła właśnie Holandia.
Holenderski odpowiednik rodzimego GIODO - The Dutch Data Protection Authority - właśnie zakończył siedmiomiesięczne dochodzenie w tej sprawie i stwierdził, że polityka prywatności Google łamie prawo. Według DPA, Google tworzy niewidzialną sieć z naszych prywatnych danych bez naszej zgody, co jest prawnie zabronione.
Google czeka teraz przesłuchanie, po którym holenderskie władze zdecydują o ewentualnym nałożeniu sankcji.
Źródło: engadget.com, fot.: Google