Witam
Mieszkam na nowym osiedlu i mam problemy z przerwami w dostawie prądu. W związku z tym już nieraz utraciłam efekty pracy. Myślę, czy awaryjny zasilacz nie rozwiązałby problemu, przynajmniej na jakiś czas, dopóki przestaną zabierać prąd
Niestety nie znam się na kupowaniu tego rodzaju sprzętu, więc liczę na Waszą pomoc. Na jakie parametry zwrócić uwagę itd. Przykładowo taki byłby dobry
http://alegratka.pl/ogloszenie/ups-filde...2f63347fbd?
To samo ogłoszenie na tablica.pl jest za 125zł
Mógłby być taki zasilacz awaryjny pod warunkiem, że akumulator nie jest już mocno wyjechany przez częste spadki lub jego eksploatacja trwa dobre ponad 5 lat. Nawet nie oglądaj się na takie, które długi czas stały w kącie nieużywane - tak jak z innymi ogniwami po pewnym czasie braku ładowania aku do niczego się nie nadaje. Za akumulatory (nawet zamienniki), wymianę i kalibrację zapłacisz dużo więcej niż to co obecnie zapłacisz.
W firmie używamy takie marki jak APC czy Eaton z tym, że są pod zastosowania komercyjne i większych pojemnościach.
Na podstawie wyglądu oceniasz, że to złom ?
W ogłoszeniu jest jasno napisane, że bez akumulatora i kabli.
Zresztą to nie jest reaktor atomowy. 500VA - wytrzymuje do 5 min pod pełnym obciążeniem 300W ale żeby tyle zestaw komputer pobierał trzeb grać na kompie i mieć prądożerne bebechy. Oryginalny akumulator APC RBC2 - 200zł, sensowny zamiennik CSB 70zł.
Za 200-300zł kupisz UPS bez fajerwerków ale nowy (nawet APC) o podobnej lub nieco wyższej mocy pozornej.