26.11.2013, 15:30
Udziały Androida w rynku mobilnym wzrosły w 2013 roku do ponad 80 procent, choć to zależy od tego, jak się je liczy. Jednocześnie wraz z popularnością systemu zwiększyła się liczba złośliwego oprogramowania atakującego system operacyjny Google.
97 procent spośród wszystkich wykrytych w ubiegłym kwartale zagrożeń mobilnych powstało z myślą o Androidzie – wynika z najnowszego raportu sporządzonego przez F-Secure. Lawinowy wzrost zainteresowania twórców oprogramowania malware systemem Google jest efektem rosnącej popularności tej platformy na rynku mobilnym. W tym roku udziały w rynku Androida wzrosły do 81,3 % z 75 % rok wcześniej. Złośliwe oprogramowanie na Symbiana stanowiło zaledwie 7 procent spośród wszystkich zagrożeń wykrytych w ubiegłym roku.
Od czerwca do września 2013 wykryto 259 nowych rodzin zagrożeń mobilnych oraz wariantów tych już istniejących. Oznacza to, że w porównaniu z drugim kwartałem – kiedy to odnotowano 205 rodzin i wariantów złośliwego oprogramowania – liczba malware wzrosła. 61 proc. złośliwych programów wykrytych w trzecim kwartale tego roku to konie trojańskie. Większość z nich miała na celu przechwycenie SMS-ów wysyłanych z banków w celu uwierzytelnienia transakcji online.
W lipcu wykryto nowy toolkit, Androrat APK binder, który upraszcza proces włączania szkodliwego kodu do niegroźnych aplikacji pracujących w systemie Android. Po instalacji aplikacji nosiciela AndroRAT pozwala napastnikowi zdalnie przejąć kontrolę nad urządzeniem i m.in. monitorować połączenia telefoniczne oraz wiadomości SMS, aktywować kamerę i mikrofon, a także uzyskać dostęp do przechowywanych plików.
Środki zapobiegawcze zastosowane w serwisie Google Play sprawiły, że pojawia się tam coraz mniej zagrożeń związanych ze złośliwym oprogramowaniem. Coraz poważniejsze stają się natomiast obawy dotyczące aplikacji dostępnych w Google Play, które zbierając nadmierne ilości danych naruszają prywatność użytkowników.
Zdjęcie pochodzi z serwisu Techno.tv, za: chip.pl
97 procent spośród wszystkich wykrytych w ubiegłym kwartale zagrożeń mobilnych powstało z myślą o Androidzie – wynika z najnowszego raportu sporządzonego przez F-Secure. Lawinowy wzrost zainteresowania twórców oprogramowania malware systemem Google jest efektem rosnącej popularności tej platformy na rynku mobilnym. W tym roku udziały w rynku Androida wzrosły do 81,3 % z 75 % rok wcześniej. Złośliwe oprogramowanie na Symbiana stanowiło zaledwie 7 procent spośród wszystkich zagrożeń wykrytych w ubiegłym roku.
Od czerwca do września 2013 wykryto 259 nowych rodzin zagrożeń mobilnych oraz wariantów tych już istniejących. Oznacza to, że w porównaniu z drugim kwartałem – kiedy to odnotowano 205 rodzin i wariantów złośliwego oprogramowania – liczba malware wzrosła. 61 proc. złośliwych programów wykrytych w trzecim kwartale tego roku to konie trojańskie. Większość z nich miała na celu przechwycenie SMS-ów wysyłanych z banków w celu uwierzytelnienia transakcji online.
W lipcu wykryto nowy toolkit, Androrat APK binder, który upraszcza proces włączania szkodliwego kodu do niegroźnych aplikacji pracujących w systemie Android. Po instalacji aplikacji nosiciela AndroRAT pozwala napastnikowi zdalnie przejąć kontrolę nad urządzeniem i m.in. monitorować połączenia telefoniczne oraz wiadomości SMS, aktywować kamerę i mikrofon, a także uzyskać dostęp do przechowywanych plików.
Środki zapobiegawcze zastosowane w serwisie Google Play sprawiły, że pojawia się tam coraz mniej zagrożeń związanych ze złośliwym oprogramowaniem. Coraz poważniejsze stają się natomiast obawy dotyczące aplikacji dostępnych w Google Play, które zbierając nadmierne ilości danych naruszają prywatność użytkowników.
Zdjęcie pochodzi z serwisu Techno.tv, za: chip.pl