Witam,
Mam dostęp do dwóch nie zależnych łącz internetowych. Pierwsze po kablu, drugie poprzez WiFi. Czasem jest tak, że po kablu nie mam dostępu do internetu i chciałbym wtedy, żeby komputer sam połączył się poprzez WiFi. Chcę również nie musieć wypianać kabla czy wyłączać portu bo chciałbym w tym samym czasie po kablu podłączyć się do routera i zobaczyć co się dzieje że nie ma internetu.
Jak to zrobić
Dodajesz sieć WiFi do preferowanych i powinno się połączyć naraz do WiFi i do LANa
Koledze chodzi chyba o funkcję Backup-u, gdzie w przypadku awarii jednego łącza, drugie przejmuje obciążenie.
Takie rzeczy tylko w Erze
A tak na poważnie to zdaję się, że funkcje load balancing i backup są dostępne tylko w serwerowych wersjach systemu windows. W przypadku Windows 7 pozostaje chyba tylko posiłkowanie się skryptami, które kontrolowałyby łącze, na zasadzie ciągłego sprawdzania jego stanu i przestawiania metryki, ale to jest skomplikowane i nikt Ci tego nie napisze.
Takie funkcje występują tylko w zaawansowanych routerach lub systemach operacyjnych.
W pracy mam takie właśnie routery z dual WAN, które mają funkcje backupu (na wypadek gdyby główne łącze padło zupełnie) i load balancingu (optymalny rozkład ruchu sieciowego między WAN'ami). Tyle, że nawet jak na sprzęty z dolnej półki do zastosowań np w niewielkich firmach koszt takiego urządzenia można przemnożyć x10 w odniesieniu do taniego domowego sprzętu. W sprzętach stricte serwerowych choć i ostatnio coraz częściej do domowego użytku widuję płyty z min 2 sieciówkami LAN które za pomocą oprogramowania mogą tworzyć jedno logiczne przyłącze - tzw teaming.
Jakimś tam wyjściem jest postawienie przed maszynki z pfSense (softowa implementacja routera/firewalla/lbramki/oad balacing itp) opartym na FreeBSD i skonfigurowaniem pod swe potrzeby.
Niemniej bardziej postarałbym się namierzyć usterkę - może to jest tylko problem gubienia DNS.