12.06.2013, 19:13
Problem jak w temacie. Połaczenie z internetem kuleje... Jakimś cudem udaje mi się połączyć z internetem po kilkuktornym restarcie routera. Dziś rano poszedł nawet format całego systemu bo taka sytuacja jest już od kilku dni. Do tej pory było tak, że pomagał jednorazowy reebot routera i internet chodził do momentu aż nie wyłączyłem kompa. Natomiast od wczoraj jest już totalna tragedia bo internet nie właczącza się wcale. Mieszkam w Anglii więc internet ciągnę od Virgin Media, kabel "antenowy" idzie ze skrzynki na zewnątrz do routera NETGEAR SUPERHUB VMDG480 a stamtąd już tylko krótki pojedynczy kabel bezpośrednio do karty sieciowej w moim PC. W domu jest tylko jeden Desktop i nic wiecej. Okazyjne z wifi (z tego samego routera) korzystam w swoim smartfonie - wifi ma śweitny zasięg i nie zrywa połączeń ale net na kablu jest fatalny. Świeżo zainstalowany Windows 7 x64 Ultimate ze wszystkimi sterownikami (w tym najbardziej aktualny do karty sieciowej Realtek PCIe GBE Family Controller. Idąc poprzednimi postami próbowałem zmieniać IP i bramy wedle instrukcji, odznaczać protokół v6 i setki innych rzeczy ale na końcu już tak zamieszałem wszystko, że postanowiłem przeinstalować stery do karty sieciowej i zrobić restart routera. O dziwo tym razem itnernet załapał jako sieć domowa. Zrestartowałem komputer i wróciłem do punktu wyjścia... Proszę o sugestie. Dzięki z góry za pomoc