04.06.2013, 10:53
I kolejny problem z W7.
Wczoraj w południe komputer normalnie wyłączony, wieczorem znów chciałam go włączyć i zonk. Pojawiło się logo Gigabyte, potem już tylko migająca kreseczka na czarnym tle. I już dalej nie idzie, nawet nie wyświetlają się informacje z BIOSu. System się nie chce wczytać samoistnie.
Doraźnie pomaga tylko wciśnięcie F9 (Xpress Recovery) w czasie wyświetlania loga płyty głównej, wtedy normalnie W7 się uruchamia. Niemniej wolałabym by zaczęło to normalnie działać.
Próbowałam już naprawy z płyty przy uruchomieniu (i zamiast dysku C pojawia się tylko F, którego z kolei na zarządzaniu dyskami nie mam) i nic, nadal brak efektu.
System oczywiście oryginalny.
Płyta główna: Gigabyte GA-870A-USB3
Procesor: AMD Phenom II x4 980
Wersja BIOS: F4
Pamięć: DDR3 4GB
Grafika: Radeon HD 4650
Wczoraj w południe komputer normalnie wyłączony, wieczorem znów chciałam go włączyć i zonk. Pojawiło się logo Gigabyte, potem już tylko migająca kreseczka na czarnym tle. I już dalej nie idzie, nawet nie wyświetlają się informacje z BIOSu. System się nie chce wczytać samoistnie.
Doraźnie pomaga tylko wciśnięcie F9 (Xpress Recovery) w czasie wyświetlania loga płyty głównej, wtedy normalnie W7 się uruchamia. Niemniej wolałabym by zaczęło to normalnie działać.
Próbowałam już naprawy z płyty przy uruchomieniu (i zamiast dysku C pojawia się tylko F, którego z kolei na zarządzaniu dyskami nie mam) i nic, nadal brak efektu.
System oczywiście oryginalny.
Płyta główna: Gigabyte GA-870A-USB3
Procesor: AMD Phenom II x4 980
Wersja BIOS: F4
Pamięć: DDR3 4GB
Grafika: Radeon HD 4650