Windows 7 Forum: konfiguracja, optymalizacja, porady, gadżety •

Witam.

Mam problem może nie koniecznie z W7, a raczej z każdym systemem. Ale do początku: parę tygodni temu mój komputer zaczął się długo uruchamiać (tak około 2 minut). Jednak nic sobie z tego nie robiłem. W czasie większego wysiłku procek się trochę grzał, ale to była kwestia kurzu w komputerze. Sam system działał sprawnie. Parę dni temu postanowiłem obok W7 zainstalować W8. Sformatowałem wszystkie partycje (więc W7 się usunął) i zacząłem instalować W8. Instalacja trwała około 6 godzin (!), a sam system chodzi tragicznie wolno. Parę miesięcy temu też instalowałem ten system, lecz wtedy sama instalacja była szybka, a system działał bez zarzutów. Postanowiłem więc wrócić do W7. Lecz i ta instalacja trwała bardzo długo, a przy punkcie "Kończenie instalacji" zatrzymuje się i nie idzie dalej. Instalowałem z tej płyty wielokrotnie system na tym komputerze i nigdy nie było problemów. Co może być powodem tych problemów? Wydaje mi się, że to przez stary BIOS (z 2008 roku, w załączniku screeny z CPU-Z), ale mogę się mylić. Zamierzam za parę dni dać komputer do serwisu w celu aktualizacji BIOSu, bo sam nie zamierzam ryzykować w przypadku gdyby nie miał przez moment prądu. Ma ktoś jeszcze jakieś pomysły?

p.s.
Nie wiem czy wybrałem dobry dział, więc proszę jakiegoś moderatora o ewentualne przeniesienie tematu do innego działu

Wersja BIOS nie ma z tym NIC wspólnego. Jak wcześniej działało to teraz także musi. Poza tym to co pokazałeś na zrzutach to musi być komputer HP/Compaq bo Ecs (kiedyś znany u nas z szajsowatych płyt głównych) wyprodukował płytę jako oem dla HP'ka (tam należy szukać supportu) i na swoich stronach nie przyznaje się do tego modelu (podobnie jak np MSI dla Mediona, Fujitsu-Siemens itp). Ogólnie to też nie będzie tak, że zobaczysz nowiutki bios bo producenci tylko przez niedługi czas wydają kolejne wersje biosów a płyty na AM2+ to też już powoli starocie.
W pierwszym kroku ustaw bios do wartości domyślnych - default settings.
W drugim kroku warto zrobić diagnostykę dysku twardego (smart i test powierzchni - długości odczytów sektorów) - aplikacji na płytach ratunkowych jest bez liku (najpopularniejszy pakiet hirensa z narzędziami).
Zrób fotki z ustawień biosu i pokaż co wykazała diagnostyka.

BTW aktualizacje bios zawsze robię sobie sam i nigdy się nic nie uwaliło. Myślisz, że w każdym serwisie na stanowisku do naprawy mają UPS'y ?