10.05.2013, 20:31
Klient= K
Obsługa= O
------------
K: "To tykneło i nie odpowiada !"
Po 15 minutach rozmowy doszedłem do tego, iż ten pan dostał SMSa
------------
K: Prosze pani ja właśnie wróciłem do domu, nikogo tu u mnie nie było, a tu okazało się, że dzwoni mój kolega, że ja niby do niego dzwoniłem ...A przecież telefon był w domu...
O: Na pewno proszę pana nikogo w domu nie było? Może dziecko?
K: Nie, nie proszę pani, nawet myszki... Czy to możliwe, żeby telefony same do siebie dzwoniły...?
O: Fizycznie, nie proszę pana...
K: No to może metafizycznie...?
O: Może... Ale tego niestety nie jesteśmy w stanie sprawdzić, bardzo mi przykro...
------------
K: Jak wyjadę na HAWAJE to ten telefon będzie działać?
O: Tak
K: A ten z domu?
O: Przepraszam czy Pan chce zabrać telefon stacjonarny?
K: A który lepiej działa?
Ludzie pomocy!!
------------
K: Panie mam problem ! Nie mogę wejść w moją sekretarkę!
------------
K: Proszę moje saldo przelać na Bank Polski..." nr konta - podaje...
O: Jakie saldo?
K: Komórkowe proszę pana, komórkowe
------------
K: Dzień dobry, chciałbym rozmawiać z iwestyfikacji?...
O: Z identyfikacji?
K: No! Z tymi od pieniędzy!
------------
K: Czy mogłaby mi Pani rozciągnąć telefon na Niemcy?
Chyba chodziło o roaming...?!
------------
K: Proszę Pani a jak się wysyła tego Emila na komputer?
------------
K: Przepraszam, ale ile naszczekałem do wczoraj?
------------
K: Proszę pani, ja byłam wczoraj na grzybach i pies mi zablokował telefon i on teraz pisze, że trzeba PUK wpisać. Kurcze, inteligentny ten pies, trzy razy PIN musiał błędnie wpisać !
------------
K: Ja tu mam taki aparat na kartę, tego no, i on mi już nie działa... Nawet dodzwonić się nie można
O: A kiedy pan ostatni raz zasilał kartę?
K: Jakieś pół roku temu...
O: Widzi pan... To przynajmniej raz na trzy miesiące trzeba zasilać, żeby móc rozmawiać...
K: "Aaa... Telefonik chce papu?"
O: Tak. Trzeba dokarmiać go co jakiś czas.
------------
K: Czemu nie mam tej jadaczki w poczcie na powitanie?
------------
K: Chciałbym uaktywnić krycie numeru...
------------
K: Proszę Pani, właśnie mi skradziono komórkę, czy jest szansa, że się ona odnajdzie?
------------
O: W tej taryfie będzie miał pan szczyt od siódmej do dwudziestej...
K: To chyba po viagrze!
Obsługa= O
------------
K: "To tykneło i nie odpowiada !"
Po 15 minutach rozmowy doszedłem do tego, iż ten pan dostał SMSa
------------
K: Prosze pani ja właśnie wróciłem do domu, nikogo tu u mnie nie było, a tu okazało się, że dzwoni mój kolega, że ja niby do niego dzwoniłem ...A przecież telefon był w domu...
O: Na pewno proszę pana nikogo w domu nie było? Może dziecko?
K: Nie, nie proszę pani, nawet myszki... Czy to możliwe, żeby telefony same do siebie dzwoniły...?
O: Fizycznie, nie proszę pana...
K: No to może metafizycznie...?
O: Może... Ale tego niestety nie jesteśmy w stanie sprawdzić, bardzo mi przykro...
------------
K: Jak wyjadę na HAWAJE to ten telefon będzie działać?
O: Tak
K: A ten z domu?
O: Przepraszam czy Pan chce zabrać telefon stacjonarny?
K: A który lepiej działa?
Ludzie pomocy!!
------------
K: Panie mam problem ! Nie mogę wejść w moją sekretarkę!
------------
K: Proszę moje saldo przelać na Bank Polski..." nr konta - podaje...
O: Jakie saldo?
K: Komórkowe proszę pana, komórkowe
------------
K: Dzień dobry, chciałbym rozmawiać z iwestyfikacji?...
O: Z identyfikacji?
K: No! Z tymi od pieniędzy!
------------
K: Czy mogłaby mi Pani rozciągnąć telefon na Niemcy?
Chyba chodziło o roaming...?!
------------
K: Proszę Pani a jak się wysyła tego Emila na komputer?
------------
K: Przepraszam, ale ile naszczekałem do wczoraj?
------------
K: Proszę pani, ja byłam wczoraj na grzybach i pies mi zablokował telefon i on teraz pisze, że trzeba PUK wpisać. Kurcze, inteligentny ten pies, trzy razy PIN musiał błędnie wpisać !
------------
K: Ja tu mam taki aparat na kartę, tego no, i on mi już nie działa... Nawet dodzwonić się nie można
O: A kiedy pan ostatni raz zasilał kartę?
K: Jakieś pół roku temu...
O: Widzi pan... To przynajmniej raz na trzy miesiące trzeba zasilać, żeby móc rozmawiać...
K: "Aaa... Telefonik chce papu?"
O: Tak. Trzeba dokarmiać go co jakiś czas.
------------
K: Czemu nie mam tej jadaczki w poczcie na powitanie?
------------
K: Chciałbym uaktywnić krycie numeru...
------------
K: Proszę Pani, właśnie mi skradziono komórkę, czy jest szansa, że się ona odnajdzie?
------------
O: W tej taryfie będzie miał pan szczyt od siódmej do dwudziestej...
K: To chyba po viagrze!