Windows 7 Forum: konfiguracja, optymalizacja, porady, gadżety •

Pełna wersja: Następca Pobieraczka? Uwaga na serwis DodatkowaPraca.com!
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
W polskiej sieci pojawił się serwis działający na zasadzie niesławnego Pobieraczka. Kusi ofertami dodatkowej pracy, jednak w praktyce powstał po to, by wymuszać od ludzi kary umowne.
[Obrazek: b8101a0d7c253233a0c17bc31fcc7972.jpg]
W dobie kryzysy wielu Polaków niewątpliwie chciałoby sobie dorobić – najlepiej przez Internet, ponieważ dojazdy wymagają czasu i pieniędzy. Niestety, znaleźli się ludzie, którzy chcą na tym żerować. W swoim czasie, w sieci zrobiło się głośno o serwisie WorkHome.pl, który w nieuczciwy sposób naciągał internautów na kary umowne, za niewywiązywanie się z bardzo trudnych do zrealizowania warunków umowy na rzekomą zdalną pracę, polegającą na pisaniu opisów programów komputerowych. Teraz serwis WorkHome.pl powrócił, pod zmienioną szatą graficzną i adresem DodatkowaPraca.com.

Oferta pracy na umowę o dzieło przedstawiona w serwisie wymaga od zarejestrowanego wykonania 3 tysięcy opisów programów komputerowych w ciągu 90 dni, co oznacza ponad 33 teksty dziennie z uwzględnieniem niedziel i świąt. Co więcej, każdy opis ma mieć ponad 800 znaków, bez znaków interpunkcyjnych. Opisy muszą być także sensowne pod względem merytorycznym, stylistycznym itd. Za to wszystko serwis oferuje 2640 zł brutto. Pomijając śmieszną wręcz stawkę, za taką ilość pracy, ważniejszy jest jednak regulamin, który zakłada że:

Sama rejestracja na DodatkowaPraca.com oznacza podpisanie „umowy o dzieło”

Odstąpienie od umowy w ciągu 24 godzin od rejestracji obciążone jest karą w wysokości 17 zł

Po tym terminie umowa obowiązuje, a nie wywiązanie się z zawartych w niej warunków oznacza „karą umowną w wysokości 25 % wartości wskazanej § 6 ust. 1.” W praktyce jest to aż 660 zł

Powyższa zasada dotyczy nie tylko rezygnacji z umowy, lecz również wszelkich opóźnień – osoba zarejestrowana zobligowana jest do wysyłania opisów codziennie

Rozpowszechnianie informacji o regulaminie wiążę się z karą umowną


Na co jeszcze warto zwrócić uwagę? Strona DodatkowaPraca.com to w dużej mierze atrapa. Podano na niej numer na infolinię, lecz zaznaczono, że jest „tymczasowa nieczynna”. Fałszywa jest również wtyczka do modułu społecznościowego Facebooka, z której wynika, że fanpage serwisu „lubi” aż 1549 osób. W rzeczywistości owa wtyczka pozwala faktycznie na „polubienie” samej strony – co pojawia się na liście aktualności naszych znajomych – lecz nie fanpage’a, który po prostu nie istnieje. Nie dziwimy się z resztą, bo w takim wypadku byłaby na nim dziesiątki komentarzy oszukanych internautów.

Serwis Dziennik Internautów zwraca uwagę, że właścicielem firmy stojącej za serwisem DodatkowaPraca.com jest Adrian Oleszczuk, zaś sama firma to ta sama, która odpowiedzialna jest za niesławny WorkHome.pl. Cytowani na nim eksperci dodają również, że umowa jaką oferuje serwis DodatkowaPraca.com dotyczy przeniesienia praw autorskich, co samo w sobie jest błędne, ponieważ takie umowy w Polsce zawierane są na piśmie. I faktycznie, po wykonaniu całej pracy, regulamin wymaga wysłania podpisanej umowy o przeniesienie praw autorskich. Ciężko więc określić w którym momencie umowa jest zawierana i czy wspomniane wyżej kary umowne są ważne.

Dziennik Internautów dodaje jednak, że sąd może zmniejszać kary na wniosek dłużników, w przypadku wygórowanych kar. Zachęca więc do skierowania sprawy do sądu, jeśli ktoś da się nabrać na „ofertę” serwisu DodatkowaPraca.com, który najlepiej po prostu omijać szerokim łukiem, uprzednio ostrzegając znajomych.
[Obrazek: 13f21d9d3a1af865994269a44741e4a5.jpg]
Źródło:/di.com.pl
Przekierowanie