18.02.2013, 15:14
Nowozelandzki serwis Mega nie zamierza poprzestawać wyłącznie na hostingu plików. Kim Dotcom, jego współtwórca, zapowiada już usługi e-mail czy komunikator. Na ich rynkową premierę jeszcze jednak poczekamy.
Kim Dotcom informuje o planach za pośrednictwem Twittera, swojego ulubionego kanału komunikacji. Komunikat jest przez to jednak lakoniczny – musi się zmieścić w 160 znakach. Oficjalnie dowiadujemy się więc jedynie, że w najbliższych latach Mega będzie oferować nie tylko hosting plików, ale także e-mail, komunikator (w tym VoIP), usługi wideo oraz usługi mobilne.
Co dokładnie – tego Dotcom nie precyzuje. Wiemy jednak, że odradza on użytkownikom Mega korzystanie z amerykańskich usług takich jak Gmail, Skype, czy iCloud. Jego zdaniem do wszystkich tych usług dostęp ma mieć NSA – amerykańska Agencja Bezpieczeństwa Narodowego. Usługi Mega miałyby być, rzecz jasna, całkowicie bezpieczne.
Kim Dotcom informuje o planach za pośrednictwem Twittera, swojego ulubionego kanału komunikacji. Komunikat jest przez to jednak lakoniczny – musi się zmieścić w 160 znakach. Oficjalnie dowiadujemy się więc jedynie, że w najbliższych latach Mega będzie oferować nie tylko hosting plików, ale także e-mail, komunikator (w tym VoIP), usługi wideo oraz usługi mobilne.
Co dokładnie – tego Dotcom nie precyzuje. Wiemy jednak, że odradza on użytkownikom Mega korzystanie z amerykańskich usług takich jak Gmail, Skype, czy iCloud. Jego zdaniem do wszystkich tych usług dostęp ma mieć NSA – amerykańska Agencja Bezpieczeństwa Narodowego. Usługi Mega miałyby być, rzecz jasna, całkowicie bezpieczne.
Za: techPejcz.pl