Windows 7 Forum: konfiguracja, optymalizacja, porady, gadżety •

Pełna wersja: Twórca Xboxa krytykuje politykę Microsoftu
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Były pracownik Microsoftu, Nat Brown będący założycielem projektu stworzenia pierwszego Xboksa, nie szczędzi słów krytyki na temat obecnej polityki firmy i rozwoju marki Xbox. To kolejny z byłych pracowników, który krytykuje giganta z Redmond.
[Obrazek: e65aaf6ff7597fb3611b65bcf3d4b050.jpg]
Nad Microsoftem zbierają się czarne chmury? Windows 8 i dedykowane mu urządzenia nie sprzedają się tak dobrze, jak gigant z Redmond by chciał, a tymczasem kolejni z byłych pracowników – którzy w swoim czasie przyczyniali się do sukcesów kolejnych przedsięwzięć firmy – krytykują obecną politykę przedsiębiorstwa. Tym razem robi to Nat Brown, czyli człowiek który stoi za nazwą „Xbox” i projektem pierwszej konsoli.

Na swoim blogu Brown zamieścił wpis zatytułowany „Głupi, głupi xBox!”, w którym możemy przeczytać, że zdaniem autora ostatnie pięć lat funkcjonowania Xboxa 360 na rynku było „bolesne do obserwowania”. Chociaż Brown nazywa „porażkami” konsole konkurentów, czyli Nintendo i Sony, uważa że Microsoft nie ma żadnego pomysłu na rozwój swojej platformy.

Twórca pierwszego Xboxa zwraca uwagę na kilka „krytycznych problemów”, z którymi Microsoft powinien się uporać. Pierwszym jest bardzo nieprzystępny dla niezależnych twórców gier system wydawania swoich tytułów. Chociaż coś takiego funkcjonuje od kilku lat i pojawiło się z jego pomocą wiele dobrych produkcji, Brown zwraca uwagę na walkę z biurokracją, którą muszą odbyć twórcy rejestrujący się w systemie oraz skomplikowaną certyfikację każdego z tytułów. Autor dodaje również, że powinno to wyglądać i działać tak sprawnie jak w przypadku platform iOS i Android.

Drugim problemem, zdaniem Browna, jest system operacyjny konsoli, który jest zbyt wolny i „pełen gówna” (w dosłownym tłumaczeniu z angielskiego „full-ofshit”). Twórca Xboxa zwraca uwagę na pojawiające się czasem problemy z aktualizacjami systemu i gier oraz niedoskonały proces zapisu danych na dysku. Denerwuje go każdorazowa konieczność wyboru miejscu zapisu oraz fakt, że zamiast zabezpieczyć system przed uszkodzeniem danych, gry wyświetlają w trakcie rozgrywki informację o zapisie z ostrzeżeniem, żeby nie wyłączać w tym czasie konsoli.

Brown nazywa również Microsoft naiwnym, dodając że zwrócenie się firmy w stronę graczy niedzielnych nie było zamierzone. To ponoć dzieło przypadku, a że akurat przyniosło firmie zyski, to tylko kwestia szczęścia. Twórca Xboxa uważa również, że jeśli gigant z Redmond nie zmieni swojej polityki, to może zostać bardzo łatwy pokonany przez Apple. Wystarczyłoby bowiem, żeby gigant z Cupertino dodał do Apple TV dedykowaną platformę do gier.

Warto dodać, że niedawno Microsoft krytykował człowiek współodpowiedzialny za sukces Windowsa XP. Czy zatem mamy do czynienia z żalami byłych pracowników, czy może w firmie faktycznie źle się dzieje? Na rynku konsolowym Xbox jest dość silną marką i raczej ciężko sobie wyobrazić, by miał zostać pokonany tylko przez jednego konkurenta w postaci Apple.

Źródło: /ilikecode.wordpress.com
Przekierowanie