Windows 7 Forum: konfiguracja, optymalizacja, porady, gadżety •

Pełna wersja: Intel chce się bawić w telewizję
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Intel nie kojarzy się w żaden sposób z telewizją. Jeszcze nie. Jednak zapowiedzi wiceprezesa Erika Huggersa są jednoznaczne: producent chipów ma już niebawem wkroczyć na rynek usług telewizyjnych.
[Obrazek: bf3e84b4dea90f94deb6d15da9061a85.jpg]
Wiadomość nie należy do tych, które wywracają świat do góry nogami, chociaż największy na świecie producent układów scalonych, starający się wejść do branży, z którą nie miał wcześniej do czynienia i o której nie ma zielonego pojęcia, to rzeczywiście kuriozum. Niby - jak to mówią - do odważnych świat należy. Ale to tylko porzekadło.

Telewizja będzie wymagać zakupu set-top boxa, którego nazwa nie została jeszcze ujawniona. Huggers twierdzi, że ma on zapewniać użytkownikom pełnię tych doświadczeń, których życzy sobie Intel. Firma ma również zamiar oferowania telewizji przez Internet, ale bez przesadnego obciążania użytkowników ilością przesyłanych danych. Niestety dla widzów, kroi się staromodne podejście do oferty programowej. Ma to być telewizja a la carte, czyli widz będzie skazany na ułożoną odgórnie ramówkę. Chociaż Huggers przekonuje, że pakiet programowy ma być wyjątkowo dobrze skrojony pod użytkowników.

Jednak najciekawszą częścią całej tej historii jest kamera. Set-top box ma być zaopatrzony w kamerkę, mającą obserwować zachowanie userów i wyciągać wnioski, co ma doprowadzić do personalizacji. Zdaniem Huggersa, z czym zresztą trudno się nie zgodzić, dzisiejsza telewizja nie wie nic o widzach, za to jutro urządzenie Intela będzie wystarczająco inteligentne, żeby wyświetlać użytkownikom interesujące ich materiały, bazując na tym, kto zasiada przed ekranem. "Moje dzieci mogą oglądać programy przeznaczone dla siebie, a ja będę oglądać programy przeznaczone dla mnie. Jeśli jest sposób na rozróżnienie kto jest kim, reklamodawcy mogą potem kierować reklamy do właściwych grup" - wyjaśnia wiceprezes Intela. Aha, tu leży pies pogrzebany. Personalizacja, leżącą teoretycznie w interesie widzów, to jedna strona medalu, natomiast narzędzie do dokładniejszego targetowania jest tu głównym celem, który powinien urzec reklamodawców. W każdym razie przekonanie użytkowników do tego, żeby kamera mogła ich na bieżąco obserwować, a wręcz śledzić, będzie trudnym zadaniem. Wprawdzie sporo urządzeń jest obecnie wyposażonych w kamery, ale ludzie nie lubią świadomości bycia obserwowanymi. Znowu powracają demony prywatności.

Zostaje jeszcze cena, która ma nie być wcale niższa od obecnie funkcjonujących rozwiązań. Istnieje więc spora szansa, że, przy wszystkich za i przeciw, telewizja Intela nie okaże się hitem. Oczywiście ostatnie słowo będzie należeć do konsumentów, ale na razie od całej sprawy czuć swąd porażki.

Źródło: allthingsd.com/
Przekierowanie