Windows 7 Forum: konfiguracja, optymalizacja, porady, gadżety •

Pełna wersja: Problem z automatycznym przyciszaniem się dźwięku podczas odtwarzania muzyki
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Witam!
Mam problem z przyciszającą się muzyką przy górnych granicach np. bassu czy sopranów. Dokładniej chodzi o to, że gdy np. jest sam wokal - jest głośno, a gdy zaraz dojdą tony niskie - dźwięk się przycisza. Generalnie dźwięk przycisza się tylko na moment, akurat ten moment, w którym przeważają któreś tony. Jest to denerwujące, gdyż nie da się ustawić jednakowego poziomu głośności i głupio się słucha, gdy muzyka po prostu pływa.
Dowiedziałem się, że w Windows 7 niemożliwe jest przesterowanie equalizera i to chyba o to chodzi.
Odtwarzam muzykę z foobara, a każdy wie, że equalizer tam jest dość dobry, ładnie podbija.
W windows XP po wjechaniu suwakiem od np. bassu na powiedzmy +5, dźwięk charczał, trzeszczał i trzeba było nie przekraczać granicy zera, aby dźwięk był normalny. W Windows 7 po przekroczeniu tej granicy dźwięk po prostu się przycisza, nie ma niedoskonałości. Prosty przykład: Gdy podbije bassy na maksa w foobarze, to nie słychać nic poza nimi, są cicho, a gdy w odtwarzanej muzyce pojawią się same partie wokalne (bez bassu), to dźwięk pogłaśnia się. Nie wiem czy ktokolwiek mnie zrozumie, ale staram się jak mogę Uśmiechnięty .
Nawet po wyłączeniu equalizerów na karcie dźwiękowej i w odtwarzaczu muzycznym muzyka przycisza się, ale już mniej. To samo występuje na każdym odtwarzaczu. Na realteku włączenie i wyłączenie opcji wyrównania głośności nic nie daje. W opcjach mam ustawione na "nic nie rób" jeśli chodzi o przyciszanie dźwięku. Głośniki podłączone są w 5.1.
Specyfikacja komputera chyba nie ma znaczenia, stary nie jest, więc wszystko powinno chodzić. Na prawie tym samym sprzęcie na xpku nie było żadnych problemów.
Jeszcze jeśli ktoś miał zainstalowanego Aimpa na xpku, to aby dźwięk nie trzeszczał przy podbijaniu equalizera powyżej zera, trzeba było w opcjach zaznaczyć normalizację głośności. Wygląda na to, że tutaj jest automatyczne.
System to Home Premium 64 bitowy.
Odznaczenie i zaznaczenie opcji "wypełnienie głośnika" nic nie daje.
Wszystkie sterowniki są aktualne.
Włączanie i wyłączanie rozszerzeń dźwięku też nic nie daje.
Wszystko jest poprawnie podłączone.
Siedziałem nad tym już troszkę czasu i naprawdę nie mogę znaleźć przyczyny.
Generalnie wydaje mi się, że można gdzieś tą opcję wyłączyć. Strzelam, że gdzieś w rejestrze lub innych ustawieniach systemowych.
Jeśli ktoś umiałby rozwiązać ten problem to bardzo proszę mi napisać, co mam robić. Uśmiechnięty
Na wszystkie pytania chętnie odpowiem.

Pozdrawiam cieplutko Uśmiechnięty



edit.
Ktoś miał podobny problem tutaj http://windows7forum.pl/ulepszenia-dzwie...s-7-6678-t , ale nikt nie umiał go widocznie rozwiązać, może dzięki temu zrozumiecie o co mi chodzi.
Jaka karta dźwiękowa? może dzieje się to automatycznie (normalizacja) na poziomie apletu sterownika karty dźwiękowej?
Realtek ALC 887
Tak jak już pisałem, przy odznaczonym i zaznaczonym wyrównaniu głośności problem nadal występuje, chyba, że chodzi ci o coś innego.
A dźwięk z odtwarzacza nie jest przesterowany? w aplecie Windowsa też nie może być przesterowany, domyślnie w połowie suwaka, nie wyżej.
Popróbuj jeszcze tak: klik na głośnik, właściwości : Głośniki, zaawansowane, odznacz Zezwalaj aplikacjom na przejmowanie wyłącznej kontroli .....
Nie wychodzi poza połowę ani na odtwarzaczu, ani na karcie dźwiękowej.
Nie wiem o co ci chodzi z apletem Windowsa.
Odznaczyłem i dalej szału nie ma.
http://adf.ly/HdeRx
tu jest obrazek co masz zmienić w panelu sterowania, a konkretnie wyrównanie głośności
"Włączanie i wyłączanie rozszerzeń dźwięku też nic nie daje." - tak napisałem w pierwszym poście, a wyrównanie głośności zawiera się w rozszerzeniach.
Też nic to nie daje, obojętnie czy zaznaczone, czy nie.
Przekierowanie