08.01.2013, 20:40
Witam wszystkich i prosze o pomoc.
Kupilem dwa tygodnie temu komputer stacjonarny NTT, wczoraj podczas rozmowy na skypie komputer sie zrestartował aż do ukazania pulpitu i po 2-3 minutach ponownie. Teraz nie chce sie właczyć i wyswietla informacje "An operating system wasn't not found" Nastepnym krokiem bylo przywrócenie systemu za pomoca Recovery Suite która z jakiejs przyczyny nie chce sie zakończyć. Raz pokazuje 2%, 5%, 21% ale nigdy nie do 100% . Teraz sie zastanawiam czy przeinstalować całkowicie np. inny oryginalny system i to w czymś pomoże, czy możliwe ze z jakiejs przyczyny padł dysk twardy. Dał bym go na gwarancje lecz gwarancja nie obejmuje usterek zawartych w systemie operacyjnym a nie chcial bym ponosić kosztów podrózy ponieważ mam strasznie daleko do Warszawy.
Czy jeżeli nie jest to wina systemu to dyst twardy mógł sie zepsuc ot tak ?
Kupilem dwa tygodnie temu komputer stacjonarny NTT, wczoraj podczas rozmowy na skypie komputer sie zrestartował aż do ukazania pulpitu i po 2-3 minutach ponownie. Teraz nie chce sie właczyć i wyswietla informacje "An operating system wasn't not found" Nastepnym krokiem bylo przywrócenie systemu za pomoca Recovery Suite która z jakiejs przyczyny nie chce sie zakończyć. Raz pokazuje 2%, 5%, 21% ale nigdy nie do 100% . Teraz sie zastanawiam czy przeinstalować całkowicie np. inny oryginalny system i to w czymś pomoże, czy możliwe ze z jakiejs przyczyny padł dysk twardy. Dał bym go na gwarancje lecz gwarancja nie obejmuje usterek zawartych w systemie operacyjnym a nie chcial bym ponosić kosztów podrózy ponieważ mam strasznie daleko do Warszawy.
Czy jeżeli nie jest to wina systemu to dyst twardy mógł sie zepsuc ot tak ?