03.12.2012, 15:29
Odkąd tylko Apple produkuje więcej komputerów niż kilka rocznie, produkcja sprzętu firmy odbywała się na Dalekim Wschodzie. Z kilkoma wyjątkami, co prawda, ale teraz tych wyjątków jest jeszcze więcej.
Jeśli Amerykanin chciał kupić Maca złożonego w USA, powinien zamówić w sklepie internetowym niestandardową konfigurację. Wtedy miałby pewność, że urządzenie powstałoby w jego kraju. Wszystkie pozostałe produkty, dostępne bezpośrednio ze sklepowych półek, pochodziły z Chin. Aż do teraz.
Jak informuje „Fortune”, nabywcy nowych, 21,5-calowych iMaców których sprzedaż rozpoczęła się w miniony piątek, mogą trafić w sklepach na modele wyprodukowane w Chinach lub w USA. Produkcja nie oznacza przy tym przykręcenia ostatnich śrubek – amerykańska Federalna Komisja Handlu dość restrykcyjnie podchodzi do wykorzystywania przez firmy hasła „Assembled in USA”.
Podzespoły w nowych iMacach dalej pochodzą z importu, ale wygląda na to, że w przypadku części modeli dostępnych w sklepach detalicznych wykorzystano amerykańskie linie produkcyjne. Oczywiście jedna jaskółka wiosny nie czyni, a choć ruch Apple'a jest bardzo poprawny politycznie, wcale nie oznacza że firma zamierza przenieść produkcję z Chin. Być może po prostu linie produkcyjne w Shenzen nie nadążąły z produkcją...
Źródło: /tech.fortune.cnn.com
Jeśli Amerykanin chciał kupić Maca złożonego w USA, powinien zamówić w sklepie internetowym niestandardową konfigurację. Wtedy miałby pewność, że urządzenie powstałoby w jego kraju. Wszystkie pozostałe produkty, dostępne bezpośrednio ze sklepowych półek, pochodziły z Chin. Aż do teraz.
Jak informuje „Fortune”, nabywcy nowych, 21,5-calowych iMaców których sprzedaż rozpoczęła się w miniony piątek, mogą trafić w sklepach na modele wyprodukowane w Chinach lub w USA. Produkcja nie oznacza przy tym przykręcenia ostatnich śrubek – amerykańska Federalna Komisja Handlu dość restrykcyjnie podchodzi do wykorzystywania przez firmy hasła „Assembled in USA”.
Podzespoły w nowych iMacach dalej pochodzą z importu, ale wygląda na to, że w przypadku części modeli dostępnych w sklepach detalicznych wykorzystano amerykańskie linie produkcyjne. Oczywiście jedna jaskółka wiosny nie czyni, a choć ruch Apple'a jest bardzo poprawny politycznie, wcale nie oznacza że firma zamierza przenieść produkcję z Chin. Być może po prostu linie produkcyjne w Shenzen nie nadążąły z produkcją...
Źródło: /tech.fortune.cnn.com