03.12.2012, 06:45
Google po raz kolejny pokazuje, że nie jest już tylko firmą software'ową. Gigant Mountain View kupił właśnie serwis oferujący usługę podobną do naszych Paczkomatów.
![[Obrazek: 9d6eafc27474ef0fbaf02770901b3b81.jpg]](http://p2.pej.cz/p2.pej.cz/9d6eafc27474ef0fbaf02770901b3b81.jpg)
BufferBox, bo o nim mowa, to bezpośredni konkurent usługi Amazon Locker. Serwis ten działa w świecie on-line, ale bazuje także na bazie urządzeń umieszczonych w różnych punktach w okolicach Toronto. W Stanach Zjednoczonych usługi jeszcze nie znajdziemy. Jej mechanizm jest prosty – zamawiamy przesyłkę, wybieramy doręczenie do naszego wybranego BufferBoxa, a gdy paczka tam dotrze, otrzymamy powiadomienie na nasz smartfon.
Proste, a do końca tego roku darmowe. A co z przyszłym rokiem? Tego jeszcze nie wiadomo, bo BufferBox to teraz własność Google'a, który kupił serwis za bliżej nieokreśloną kwotę, szacowaną na ok. 17 milionów dolarów. Cele giganta z Mountain View są proste – chce usunąć jak najwięcej utrudnień związanych z zakupami przez Internet.
I o ile tylko Google projektu nie zamorduje (co także się zdarza), Amazon będzie mieć w Stanach bardzo silną konkurencję dla swoich Lockerów, które dopiero latem pojawią się w Krzemowej Dolinie. W temacie zakupów on-line w USA będzie się więc działo. A u nas już się dzieje, bo Paczkomaty od InPostu prężnie działają, a ich sieć mocno się rozwija. Wygląda na to, że wyprzedzamy Stany, przynajmniej na razie.
Źródło: /techcrunch.com
BufferBox, bo o nim mowa, to bezpośredni konkurent usługi Amazon Locker. Serwis ten działa w świecie on-line, ale bazuje także na bazie urządzeń umieszczonych w różnych punktach w okolicach Toronto. W Stanach Zjednoczonych usługi jeszcze nie znajdziemy. Jej mechanizm jest prosty – zamawiamy przesyłkę, wybieramy doręczenie do naszego wybranego BufferBoxa, a gdy paczka tam dotrze, otrzymamy powiadomienie na nasz smartfon.
Proste, a do końca tego roku darmowe. A co z przyszłym rokiem? Tego jeszcze nie wiadomo, bo BufferBox to teraz własność Google'a, który kupił serwis za bliżej nieokreśloną kwotę, szacowaną na ok. 17 milionów dolarów. Cele giganta z Mountain View są proste – chce usunąć jak najwięcej utrudnień związanych z zakupami przez Internet.
I o ile tylko Google projektu nie zamorduje (co także się zdarza), Amazon będzie mieć w Stanach bardzo silną konkurencję dla swoich Lockerów, które dopiero latem pojawią się w Krzemowej Dolinie. W temacie zakupów on-line w USA będzie się więc działo. A u nas już się dzieje, bo Paczkomaty od InPostu prężnie działają, a ich sieć mocno się rozwija. Wygląda na to, że wyprzedzamy Stany, przynajmniej na razie.
Źródło: /techcrunch.com