27.11.2012, 17:06
Moja historia jest taka, że kilka tygodni temu padł mi dysk twardy, więc kupiłem nowy został wymieniony,a przy okazji dokupiłem 1GB RAMu. Miałem Win XP na starym dysku, a korzystając z okazji zainstalowałem Win 7, no i co się okazało, komputer działa póki co poprawnie jedyny problem jest z dźwiękiem. Mianowicie jest tak włączam, przypuśćmy jakąś muzykę na YT przez kilka, kilkanaście sekund wszytko jest OK, ale nagle słychać w słuchawkach jakieś trzaski jakby sprzęt był podłączany i odłączany na dosłownie ułamek sekundy, po pewnym czasie dochodzi do tego, że dźwięk w ogóle ucicha, a żeby to naprawić należy cofnąć, zatrzymać i wznowić lub przewinąć do przodu video. Od razu zaznaczam, że dźwięk nie ucicha wszędzie tylko powiedzmy w przeglądarce, a na komunikatorze jest wszystko OK. Za to przy dłuższym używaniu komunikatora nagle potrafi wyłączyć się mikrofon lub tak samo jak wyżej cały dźwięk.
Przy obserwacji Miksera głośności kiedy jest włączona muzyka widać, że słuchawki na ułamki sekund po prostu zostają odłączone i podłączone z powrotem.
Próbowałem innego wejścia i innych słuchawek jednak dzieje się to samo.
Zainstalowałem najnowsze sterowniki do karty dźwiękowej (z polecenia znajomego) Realtek High Definition Audio Codecs r267.exe, taką nazwę nosi plik. Trochę to na pewno pomogło - dźwięk zaczął ucichać nie po 10 sek, a czasami po znacznie dłuższej chwili.
Dodam jeszcze, że wcześniej nie było słychać dmuchania powietrza do mikrofonu w słuchawkach co teraz zaczęło występować.
To identyfikator mojej karty - HDAUDIO\FUNC_01&VEN_10EC&DEV_0662&SUBSYS_1458A002&REV_1001
Chciałem powiedzieć jeszcze, że te 'usterki' po prostu doprowadzają do strasznego bólu głowy co nie sprzyja relaksowi przy słuchaniu ulubionego kawałka.
Przy obserwacji Miksera głośności kiedy jest włączona muzyka widać, że słuchawki na ułamki sekund po prostu zostają odłączone i podłączone z powrotem.
Próbowałem innego wejścia i innych słuchawek jednak dzieje się to samo.
Zainstalowałem najnowsze sterowniki do karty dźwiękowej (z polecenia znajomego) Realtek High Definition Audio Codecs r267.exe, taką nazwę nosi plik. Trochę to na pewno pomogło - dźwięk zaczął ucichać nie po 10 sek, a czasami po znacznie dłuższej chwili.
Dodam jeszcze, że wcześniej nie było słychać dmuchania powietrza do mikrofonu w słuchawkach co teraz zaczęło występować.
To identyfikator mojej karty - HDAUDIO\FUNC_01&VEN_10EC&DEV_0662&SUBSYS_1458A002&REV_1001
Chciałem powiedzieć jeszcze, że te 'usterki' po prostu doprowadzają do strasznego bólu głowy co nie sprzyja relaksowi przy słuchaniu ulubionego kawałka.
Jestem kompletnie zielony jeżeli chodzi o wiedzę komputerową.