24.11.2012, 14:59
Witam,
Dzisiaj rano pojawił się problem z wykorzystaniem procesora, gdy włączyłem komputer dzisiaj rano po około 10 minutach nic nie robienia, laptop był tylko włączony zaczęły mi wiatraki kręcić szybciej i po nie długim czasie zaczyna dość mocno gorące powietrze buchać z wywietrzników, zauważyłem że na gadżecie do sprawdzania wykorzystania procesora i ramu, wykorzystanie procesora jest na 100%, co najlepsze chciałem sprawdzić jaki proces może aż tyle zabierać, lecz gdy otworzyłem menedżera zadań na liczniku wszystko wróciło do normy i nie było widać żadnego procesu który mógłby tak szarpać. Jednak gdy wyłączam menadżera zadań wiatraki znowu zaczynają szybciej się kręcić i na liczniku zużycia procesora dalej jest 100%...taka zabawa w kotka i myszkę... Skanowałem cały system Miscrosoft security essentials jednak nic nie wykazał, od rana siedze i szukam porad jednak nie spotkałęm się z takim tematem dokładnie jak mój, dlatego napisałem nowy wątek. Nie mam pojęcia jak sobie poradzić z tym problemem, gdyż nawet gdy wszystko mam wyłączone zużycie procesora jest na 100%, spada gdy tylko włącze menadżera zadań, po czym znowu rośnie do wartości maksymalnym po wyłączeniu menadżera zadań, nie chciałbym żeby sprzęt mi się "zjarał" jeśli tak dalej pójdzie i będzi mi wykorzystywał procek na 100%...
Specyfikacja co do sprzętu i oprogramowania:
Microsoft Windows 7 PRofessional with Sp1 64x oryginalny
MSI GE70
i7 3610QM 2,3Ghz-3,3Ghz
12GB Ramu
dysk 750GB, 7200 obr/s
Z góry dziekuję za pomoc
Dzisiaj rano pojawił się problem z wykorzystaniem procesora, gdy włączyłem komputer dzisiaj rano po około 10 minutach nic nie robienia, laptop był tylko włączony zaczęły mi wiatraki kręcić szybciej i po nie długim czasie zaczyna dość mocno gorące powietrze buchać z wywietrzników, zauważyłem że na gadżecie do sprawdzania wykorzystania procesora i ramu, wykorzystanie procesora jest na 100%, co najlepsze chciałem sprawdzić jaki proces może aż tyle zabierać, lecz gdy otworzyłem menedżera zadań na liczniku wszystko wróciło do normy i nie było widać żadnego procesu który mógłby tak szarpać. Jednak gdy wyłączam menadżera zadań wiatraki znowu zaczynają szybciej się kręcić i na liczniku zużycia procesora dalej jest 100%...taka zabawa w kotka i myszkę... Skanowałem cały system Miscrosoft security essentials jednak nic nie wykazał, od rana siedze i szukam porad jednak nie spotkałęm się z takim tematem dokładnie jak mój, dlatego napisałem nowy wątek. Nie mam pojęcia jak sobie poradzić z tym problemem, gdyż nawet gdy wszystko mam wyłączone zużycie procesora jest na 100%, spada gdy tylko włącze menadżera zadań, po czym znowu rośnie do wartości maksymalnym po wyłączeniu menadżera zadań, nie chciałbym żeby sprzęt mi się "zjarał" jeśli tak dalej pójdzie i będzi mi wykorzystywał procek na 100%...
Specyfikacja co do sprzętu i oprogramowania:
Microsoft Windows 7 PRofessional with Sp1 64x oryginalny
MSI GE70
i7 3610QM 2,3Ghz-3,3Ghz
12GB Ramu
dysk 750GB, 7200 obr/s
Z góry dziekuję za pomoc