Windows 7 Forum: konfiguracja, optymalizacja, porady, gadżety •

Pełna wersja: Taniec nieuzasadnionych błędów w wykonaniu Windows 7 Professional
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Na początku Witam wszystkich na forum Uśmiechnięty

A więc, posiadam komputer taki oto komputer:
AMD Athlon II X4 630 2.8GHz C'n'Q + box
GA-M61PME-S2P (Rev. 1.0) + Fander ROXO 80mm na mosfetach
A-Data 2gb + GoodRam 2gb DDR2 800Mhz Ungaged mode
GeForce 8600GT 256mb DDR3
Amacrox Warrior 400W (AX450-PNF)

Sytuacja wygląda następująco:

Dzisiaj rano instalowałem jakieś aktualiacje (Windows jest oryginalny z MSDN AA), oczywiście instalowały się one po wyłączeniu komputera przed moim wyjściem do pracy.

Gdy przyszedłem Windows już nie chciał wstać. Jedyne co się uruchamiało to Narzędzie do naprawiania Windows, które samo wykrywa i naprawia błędy. Oczywiście, błedów owo narzędzenie nie wykryło, więc próbowałem uruchomić ponownie komputer lecz "Narzędzie" znów się uruchamiało zamiast Windows'a. Kod błędu wyglądał następująco:

[Obrazek: n6f8mh6xuyn2_t.jpg]
[Obrazek: zyc0tw7nv9vr_t.jpg]


Spróbowałem więc użyć Odzyskiwania systemu Windows - przecież punkt przywracania utworzył się przed instalacją automatycznych aktualizacji.

Oczywiście Przywracanie w takim momencie nie działa.
[Obrazek: 18pce4f76w29_t.jpg]

Więc nie pozostało mi nic innego jak pospolity format.
Chciałem nie usuwać starego Windowsa, żeby móc odzyskać część plików. Podczas instalacji wyskoczyło jeszcze kilka błędów:

[Obrazek: 1o9j15xaocuf_t.jpg]
[Obrazek: zxeh6o3eaxik_t.jpg]
[Obrazek: p9ilapriowxt_t.jpg]
[Obrazek: pt8075sr93z9_t.jpg]

(Tak zepsutych pilków było kilka więc pominąłem część tych zdjęć - klikałem po prostu w OK)

Jeszcze tylko ScanDisk (a raczej CheckDisc), który sam się uruchomił:
[Obrazek: gkcozfen59n5_t.jpg]

I oto mam znowu golutkiego Windows'a...


Problem polega na tym, że to już jest recydywa. Problemy zaczęły pojawiać się gdy włożyłem dodatkowe 2gb Ramu co wymusiło przejście na Windows'a 64-bitowego tak aby cały RAM wykorzystywać w pełni. W międzyczasie wymieniłem procesor (z Athlon'a 64X2 5200+ Brisbane) na Athlona II X4.

Teraz zrobiłem formata i nie mam żadnej gwarancji, że po zainstalowaniu wszystkich programów z powrotem, czy na pewno komputer znowu, któregoś dnia, nie będzie chciał wstać.
Na płycie głównej nie zauważyłem żadnych niepokojących objawów (np. wylanych kondensatorów). Dysk twardy sprawdzałem w HDTune i było OK. Problem zawirusowania systemu też odpada.
Jedyne co mnie może niepokoić to przegrzwające się mosfety - zamontowałem na nich dodatkowy wentylator 80mm, bez niego komputer nie przechodzi godzinnego testu w OCCT (bez żadnego OC) :/

Sprawdziłem na wszelki wypadek pamięci, niby wszystko z nimi jest w porządku:
[Obrazek: pgrpj5jwg88p_t.jpg]

To samo twierdzi wbudowany w Windowsa program do diagnostyki pamięci...

Mam nadzieję, że znajduję się na odpowiednim forum gdzie będę mógł liczyć na rady od Windowsowych specjalistów Uśmiechnięty

Z góry wielkie dzięki za jakąkolwiek pomoc,
Pozdrawiam
Witaj.Mówisz ze w "HDTune" było ok,ale czy mógłbyś pokazać mimo to dane "SMART" dysku?Przed formatem mogłeś spróbować użyć jeszcze opcji "Ostatnia dobra konfiguracja, ustawienia".Błędy które przedstawiłeś wyglądają że zostały one spowodowane uszkodzeniem dysku i co za tym idzie plików systemu.Mało prawdopodobne by nie wyszła aktualizacja i dlatego system nie wstał i zostały uszkodzone jego pliki,tym bardziej że z tego co mówisz przebiegło wszystko prawidłowo.Możliwe że tez jakaś infekcja,ale mało prawdopodobne,raczej stawiałbym na dysk jednak.A próbowałeś uruchamiać "Tryb Awaryjny" jeszcze?Pośpieszyłeś się z tym formatem.Ale na razie pokaż odczyt danych dysku z "HDTune" lub "CrystalDiskInfo".Zrób najlepiej screen'a.
Tak wygląda odczyt z CrystalDiskInfo

W HDTune prztestowałem dysk Error Scanem wolnym i nie było żadnych błędów

[Obrazek: 6ln42nyj0xwt_t.jpg]

Edit: Tryb awaryjny uruchamiałem ostatnim razem gdy mi się to działo i z tego co pamiętam chyba się uruchamiał, tak samo próbowałem przywrócić wtedy ostatnią dobrą konfiguracje, nie dawało to efektu...
Odczyt ze smarta jest poprawny. W swojej karierze nie mogę powiedzieć aby memtest86 był zawsze w 100% wiarygodny. Usterki uszkodzonych plików czy np uszkodzonej tablicy partycji niekoniecznie należy się doszukiwać tylko w uszkodzeniu dysku twardego. Jak żyję zdarzały się problemy z uszkodzonym kablem sygnałowym sata, kopsniętym zasilaczem, wadliwym mostkiem (część chipsetu) przekłamującym adresowanie segmentów danych do pamięci lub ich odczyt, problemy z bankami pamięci jak i ogólnie niekompatybilnością różnych kości ram (różni producenci chipów). I tak samo czuję nosem może być któryś przypadek u Ciebie skoro piszesz, że zaczyna świrować po dołożeniu pamięci. Gdybym miał możliwość zrobiłbym aktualizację bios, obsadził banki dwoma takimi samymi kośćmi i dopiero testował zachowanie. Ogólnie model płyty też jakoś nie za bardzo szczęśliwy bo pamiętam miał akcję dokładania cieniutkich podkładek między gniazdem cpu a samym procesorem bo często na nich klękały procesory.
Które mosfety się mocno grzeją, ze potrzebujesz nadmuch ? Sekcja zasilania cpu ? To oznacza niesprawność płyty i owe przekłamania w wymianie danych
Tak jak kolega wyżej zauważył dysk jest w porządku,poza jednym drobnym szczegółem moim zdaniem i stad mogły wystąpić problemy:
ULTRADMA CRC ERROR COUNT
Łączna ilość błędów CRC w trybie UltraDMA. Wartość RAW atrybutu wskazuje ilość błędów wykrytych przez CRC (CRC Interfejsu) podczas przesyłania danych w trybie UltraDMA.
Spróbuj wymienić kabel łączący dysk z płytą główna.

Co do RAM to nie sadze by był z kośćmi problem.Test był wykonany i z poziomu systemu jak wspomina zainteresowany i "Memtest 86+".Jak chcesz możesz jeszcze zrobić test dokładniejszy z poziomu systemu.Chodź przyznaję rację,"Memtest" czasami ,ale rzadko nie jest wiarygodny.Opis diagnostyki rozszerzonej narzędziem systemowym znajdziesz tutaj:
http://forum.komputerswiat.pl/topic/3463...ntry208707
thermalfake - a czy jest jakiś niezawodny sposób, aby sprawdzić czy to nie jest wina Ramu, który być może ze sobą nie współgra? Jedna kość to ADATA, druga Goodram. Przed pojawianiem się tego problemu faktycznie dołożyłem ramu, jednakże komputer chodzi całymi dniami i niby nic się nie dzieje.

Poza tym, problem ten pojawiał się przed włożeniem tego Athlona II X4, tak jak już mówiłem, są problemy z sekcją zasilania procesora (choć na stronie producenta ten procesor jest opisany jako obsługiwany - TDP 95W). Dałem nadmuch i procek już bezproblemowo przechodził testy w OCCT.

Illidan - Jak sprawdziłem wartość "RAW VALUE" - w systemie dziesiętnym jest tylko "1" więc chyba niewiele bo tylko jeden błąd a nie np. kilkanaście. Na wszelki wypadek spróbuję sprawdzić tą taśmę.
Niby nie wiele,jeden błąd,a może w ogóle go nie było...wiesz,to tylko program.Możliwe też że wszystkie problemy z dyskiem nie są odpowiednio raportowane,skuteczność systemu S.M.A.R.T. to ok. 50%.Nie raz już się spotkałem z sytuacją że dysk ledwo co chodził a programy z poziomu Windows pokazywały że jest wszystko dobrze gdzie np. w Linux od razu Alarmy wyskakiwały by skopiować dane wymienić go jak najszybciej.Niezawodny sposób co do RAM'u,to odpal kompa po kolei na każdej kości i testuj przez jakiś czas,potem na dwóch,bo mogą kości za dobrze z sobą nie współpracować w dualu.
Przetestowałem pojedynczo kości memtestem oraz rozszerzoną "diagnostyką systemu windows" - nie było żadnych błędów. Razem je wcześniej sprawdzałem i też nie wykryto żadnych błędów...
Przekierowanie