08.11.2012, 16:57
Pierwsze kłody pod nogami następcy Megaupload
Kim Dotcom intensywnie promuje nowy portal Mega, który ma być następcą zamkniętego przez FBI Megaupload. Pojawiają się jednak pierwsze problemy. Z domeną.
Usługa miała być dostępna pod adresem internetowym Me.ga, tak się jednak najprawdopodobniej nie stanie. Gabon, który jest właścicielem domeny, postanowił ją zawiesić. Jak tłumaczy, ów kraj „nie może służyć jako platforma lub ochrona przed karą za popełnianie czynów mających na celu naruszenie praw autorskich przez niegodziwych ludzi”.
Kim Dotcom zapowiedział, że alternatywna domena, o nieznanej nazwie, jest już gotowa. Dodał też, że rząd amerykański uprawia „polowanie na czarownice”. Mega ma zostać uruchomione 20 stycznia.
Za: chip.pl
Kim Dotcom intensywnie promuje nowy portal Mega, który ma być następcą zamkniętego przez FBI Megaupload. Pojawiają się jednak pierwsze problemy. Z domeną.
Usługa miała być dostępna pod adresem internetowym Me.ga, tak się jednak najprawdopodobniej nie stanie. Gabon, który jest właścicielem domeny, postanowił ją zawiesić. Jak tłumaczy, ów kraj „nie może służyć jako platforma lub ochrona przed karą za popełnianie czynów mających na celu naruszenie praw autorskich przez niegodziwych ludzi”.
Kim Dotcom zapowiedział, że alternatywna domena, o nieznanej nazwie, jest już gotowa. Dodał też, że rząd amerykański uprawia „polowanie na czarownice”. Mega ma zostać uruchomione 20 stycznia.
Za: chip.pl