22.10.2012, 15:59
Wygląda na to, że w najbliższym czasie wzrośnie liczba posiadaczy sprzętu komputerowego, którym będzie szczególnie zależało na jego czystości.
Nagonka na sprzedawców tzw. dopalaczy sprawiła, że z ulic polskich miast zniknęły charakterystyczne sklepiki, w których można było je kupić. Wówczas sprzedawane były jako przedmioty kolekcjonerskie, a obecnie jako "środki do konserwacji komputerów".
Zakład Medycyny Sądowej Uniwersytetu Medycznego zbadał zawartość owego "czyściwa", sprzedawanego we Wrocławiu i okazało się, że środek ten z pewnością do czyszczenia sprzętu komputerowego się nie nadaje.
W składzie "Kapsla" i "Śruby" (takie noszą nazwy) znaleziono natomiast etylokatynon - substancję psychoaktywną, pobudzającą układ nerwowy, wywołującą euforię i halucynacje
utrzymujące się nawet kilkanaście godzin. Środek ten to biały proszek, który można przyjmować w różny sposób - dożylnie, doustnie czy wciągając nosem.
Miejsc, w których można kupić nową generację dopalaczy, przybywa. Są to serwisy naprawy komputerów, lombardy, punkty udzielające pożyczek. Na razie we Wrocławiu.
Źródło: gazeta.pl
Fot.: Dreamstime
Nagonka na sprzedawców tzw. dopalaczy sprawiła, że z ulic polskich miast zniknęły charakterystyczne sklepiki, w których można było je kupić. Wówczas sprzedawane były jako przedmioty kolekcjonerskie, a obecnie jako "środki do konserwacji komputerów".
Zakład Medycyny Sądowej Uniwersytetu Medycznego zbadał zawartość owego "czyściwa", sprzedawanego we Wrocławiu i okazało się, że środek ten z pewnością do czyszczenia sprzętu komputerowego się nie nadaje.
W składzie "Kapsla" i "Śruby" (takie noszą nazwy) znaleziono natomiast etylokatynon - substancję psychoaktywną, pobudzającą układ nerwowy, wywołującą euforię i halucynacje
utrzymujące się nawet kilkanaście godzin. Środek ten to biały proszek, który można przyjmować w różny sposób - dożylnie, doustnie czy wciągając nosem.
Miejsc, w których można kupić nową generację dopalaczy, przybywa. Są to serwisy naprawy komputerów, lombardy, punkty udzielające pożyczek. Na razie we Wrocławiu.
Źródło: gazeta.pl
Fot.: Dreamstime