Windows 7 Forum: konfiguracja, optymalizacja, porady, gadżety •

Witam,
na wstępie zaznaczam, że nie mam dużej wiedzy komputerowej i jeśli ktoś będzie wiedział jak mi pomóc to proszę o wytłumaczenie tego w łatwy sposób. Mój problem polega na tym, że kiedy klikam na jakiś folder (programy otwierają sie normalnie) to widzę tylko takie jakby jego widmo "uciekające" za prawą krawędź ekranu. Folderu nie widać na pulpicie, ale na pasku zadań jest widoczny jako włączony. Nie zmieniałam żadnych ustawień. Bardzo proszę o pomoc, gdyż niektórych rzeczy nie da się zrobić bez otworzenia folderu.

Okazuje się, że foldery pojawiają się za boczną krawędzią ekranu (da się je wyciągnąć, ale trzeba strasznie kombinować), jak sprawić aby znowu pojawiały się w centrum ekranu?

Ja spróbowałbym z ustawieniami monitora. Chodziło by o to, żeby prawą krawędź ekranu (ale wyświetlaną, czyli to co widzisz na ekranie) przesunąć trochę w lewo, żeby była przerwa między krawędzią wirtualną (która się wyświetla), a fizyczną (obudową - prawą krawędzią). Wtedy uruchamiasz jakikolwiek folder, ot, nawet Mój komputer i przesuwasz go, tam gdzie chcesz żeby się foldery wyświetlały. Jak przesuniesz do cofasz "wirtualną krawędź" do wcześniejszych ustawień.

* "Wirtualną krawędź" zmieniasz przyciskami NA monitorze (, a nie w systemie.).

Jest jeszcze taka możliwość, że korzystasz nieświadomie z opcji rozszerzonego ekranu - pulpit i pasek zadań na ekranie głównym/podstawowym natomiast okna otwierają się na ekranie. Ale najpierw zrób to co napisał rafal723.

thermalfake, a w takiej sytuacji pasek zadań też jest rozciągnięty, tzn. godzina itd. będą również poza krawędzią ekranu?

Niekoniecznie. Można też mieć obszar roboczy na drugim ekranie bez rozciągniętego paska.