12.10.2012, 08:46
Steam i Origin mogą spać spokojnie, Windows Store nie będzie dla nich poważną konkurencją.
Decyzja Microsoftu rozczarowuje: na Windows Store nie będą mogły pojawiać się treści tylko dla dorosłych. Tyczy się to zarówno aplikacji, jak i gier.
![[Obrazek: image_thumb]](http://www.chip.pl/images/2012/09/10/store1.png/image_thumb)
Na Windows Store miłośnicy „dorosłej” rozrywki nie będą mieli czego szukać. Tyczy się to zarówno aplikacji i gier o zabarwieniu erotycznym, jak i gier zawierających brutalną przemoc. Oznacza to, że na Windows Store nie trafią takie gry, jak The Elder Scrolls, Call of Duty, Borderlands czy Max Payne.
Formalnie, zabronione są wszystkie pozycje, które zostały ocenione surowiej niż PEGI 16 czy ESRB MATURE. Dozwolone są wyłącznie pozycje z oznaczeniem PEGI 12, ESRB EVERYONE, Windows Store 12+ lub łagodniej ocenione.
Oznacza to, że dalej będziemy musieli instalować gry i aplikacje tylko dla dorosłych spoza Windows Store. Konkurenci mogą spać spokojnie.
Za: chip.pl
Decyzja Microsoftu rozczarowuje: na Windows Store nie będą mogły pojawiać się treści tylko dla dorosłych. Tyczy się to zarówno aplikacji, jak i gier.
Na Windows Store miłośnicy „dorosłej” rozrywki nie będą mieli czego szukać. Tyczy się to zarówno aplikacji i gier o zabarwieniu erotycznym, jak i gier zawierających brutalną przemoc. Oznacza to, że na Windows Store nie trafią takie gry, jak The Elder Scrolls, Call of Duty, Borderlands czy Max Payne.
Formalnie, zabronione są wszystkie pozycje, które zostały ocenione surowiej niż PEGI 16 czy ESRB MATURE. Dozwolone są wyłącznie pozycje z oznaczeniem PEGI 12, ESRB EVERYONE, Windows Store 12+ lub łagodniej ocenione.
Oznacza to, że dalej będziemy musieli instalować gry i aplikacje tylko dla dorosłych spoza Windows Store. Konkurenci mogą spać spokojnie.
Za: chip.pl