Witam.
Mam pytanie, czy opłaca mi się podkręcać procesor?
Mój laptop to Compaq Presario CQ61.
Procesor : Intel Pentium Dual Core (Inside) CPU T4300 .
Jak się opłaca to o ile?
Temat niejednokrotnie przerabiany i wytłumaczony dlaczego nie jest możliwy OC i z jakich powodów w laptopach.
Zajefajna odpowiedź, nie ma to jak brak argumentów. T4300 to już na obecne czasy powolniak ale OC tego sprzętu jest niemożliwe z całkiem innego powodu o którym już pisałem nie raz.
Dobry Wieczór. Może to nie na miejscu pytanie, lecz ja nie mam pojęcia dlaczego by nie można było podkręcić procka w laptopie i właśnie jedyna myśl przyszła mi z chłodzeniem. Mógłbyś podesłać link do tematu gdzie o tym pisałeś ? Bo ciekawi mnie to.
Z grubsza co jeszcze pamiętam bo musiałbym poszukać tych kilku wątków:
- jak wspomniałeś układ chłodzenia, dużo lapków i tak już ma temperatury na granicy. Na przykład grając karta nvidia ze średniej półki nich odda 90 kilka stopni, do tego dorzuć gorący chipset, teraz podkręć jeszcze CPU i dorzuć do tego przynajmniej kilka stopni więcej. Albo się to wszystko za którymś razem zagotuje albo trzeba będzie podchodzić do lapka w nausznikach;
- druga rzecz w biosach laptopowych nie uświadczysz opcji do zmiany napięcia vcore, mnożnika, zmiany timingów pamięci. Jeśli już to ktoś robi to są to modowane biosy. W przypadku awarii tracisz gwarancję i przeważnie jeśli lapek był z fabrycznym systemem to są potem jaja z aktywacją (brak zabezpieczeń producenta slic table itp).
- trzecia rzecz, każdy sprzęt ma ograniczenia. Jeśli podniósł byś napięcie rdzenia wynika z tego, że mogło by dojść do uszkodzenia płyty głównej z powodu przeciążenia, zwiększonego poboru mocy niż zaplanowano z przetwornicy czy innego układu zasilającego, standardowo 20-35W (kiedy lapek pracuje na 100%), uszkodzenia zasilacza - zamiast pobór zasilacza załóżmy 65W 19V i 3.4A byłby większy np 4A (jakieś 75W);
Dzięki. Na pewno mi się to przyda.