Witam,
zamierzam zakupić sobie drukarkę bądź urządzenie wielofunkcyjne.
Przeznaczenie domowe wydruki raz na jakiś czas. Do dyspozycji Max 250zł.
Nie mam za bardzo obeznania i nie wiem czy lepsza jest drukarka laserowa czy atramentowa (jakie są za i przeciw), a może lepiej poszukać jakiegoś urządzenia wielofunkcyjnego?
Ze skanera raczej będę korzystał sporadycznie, ale by się przydał chociaż co to teraz za problem skoczyć do drukarni i mieć to samo.
Z tego co wiem w atramentowej po pewnym czasie zasychają tusze, a jak to się ma w laserowej - posiada ona jakieś kartridże czy coś w tym stylu czy jak?
Który rodzaj drukarki jest bardziej kosztowny laser czy atrament?
Poradźcie co kupić, ponieważ ofert jest tyle a nie wiem czego za bardzo szukać.
Pozdrawiam.
Generalnie zawsze jest jedna rada - kupujesz tanie urządzenie czeka Cię droga eksploatacja a jeśli się zepsuje to lepiej zezłomować bo koszty naprawy przewyższają nową.
Co do urządzenia. Zależy co chcesz mieć - obecnie drukarki atramentowe to urządzenia wielofunkcyjne. Są pomocne jeśli nie masz pod ręką punktu ksero i spieszy Ci się oraz musisz korzystać z wydruków kolorowych. W innym wypadku laserówka będzie ekonomiczniejsza ale...
Cytat:Z tego co wiem w atramentowej po pewnym czasie zasychają tusze, a jak to się ma w laserowej - posiada ona jakieś kartridże czy coś w tym stylu czy jak?
Istnieją drukarki atramentowe ze zintegrowanymi głowicami z kartridżem, istnieją drukarki które ten patent mają osobno. Wadą jest to, że niestety długie przerwy w wydruku im nie sprzyjają i taka głowica jest w większości przypadków nie do odratowania po zabiegu czyszczenia dysz. Dodatkowo zakup samej głowicy jest kosztowo większy od nówki drukarki. Więc radziłby kupować takie, które mają je zintegrowane z kartridżem np HP Ink Advantage.
Natomiast jeśli chodzi o laserówki - nie opłaca się kupować najtańszych modeli bo potem zakup tonera jest bolesny finansowo, dużo droższy choć nie ukrywam wydajniejszy ale nie każdy dysponuje kwota nieporównywalnie większą niż miałby kupić tusz do drukarki atramentowej. Druga rzecz, że na takich drukarkach dobrze wychodzi tylko tekst i tabelki.
Z atramentówek wielofunkcyjnych mogę polecić coś z Brothera seria DCP ale nie w tej kwocie (tusze nie zasychają gdyż drukarki te robią raz dziennie szybkie czyszczenie gdy tylko są wpięte do gniazdka, zużycie atramentu bardzo znikome, dobre i tanie zamienniki).
Hmm, z tego co napisałeś to jak mówisz, że laserowa nie za bardzo więc atramentowa tylko teraz czy lepiej było by wziąć Brothera czy HP'ka? jakbym z rodzicami pogadał to może 300 albo więcej udało by się wyciągnąć (chociaż ponad 300 to wątpię) na zakup, a jeśli chodzi o model to jaki bo jest tego od groma i wszystko prawie takie same,
co byś powiedział na ten model? -
http://allegro.pl/brother-dcp-j125-se-tu...43545.html
albo taki HP
http://allegro.pl/drukarka-hp-advantage-...53867.html
Bo także ważne jest aby jak atramentowa to tusze aby względnie tanie zamienniki miały. Ta opcja o czyszczeniu w Brotherach była by bardzo przydatna, gdyż wiadomo nie codziennie się drukuje kseruje albo coś, a chciałbym aby drukarka zawsze była gotowa.
To znaczy ja Ci powiem, aż tyle kasy niema co dopłacać. Dobrą atramentówkę do domu dostaniesz dokładając max 200zł.
Z laserówką nie bardzo jeśli miałbyś wydać te same pieniądze 250zł na sam toner a nie każdy toner ma zamiennik lub zamiennik o dobrej jakości. Przy drukowaniu od czasu do czasu to się po prostu nie opłaca - lepiej znów kupić nową.
Brother oki ale jak pisałem musi być ciągle podłączony do sieci elektrycznej (stan wyłączony). Inaczej przy każdym dłuższym postoju i odcięciu od energii czyszczenie głowic pochłania dużą ilość tuszu. Zapomniałem, że gwarancja jest przedłużona o rok po zarejestrowaniu. Z tą gwarancją przy stosowaniu zamienników trzeba uważać. W serwisie gwarancyjnym mogą stwierdzić inny skład chemiczny atramentu. Niemniej np ActiveJet bierze na swoje barki koszt naprawy jeśli zawinią tusze - mam to sprawdzone bo zajmuje się tym zawodowo. Z polecanych zamienników Dulin/ActiveJet.
Jeśli chodzi o Advantage'a czarny tusz oryginał kosztuje ok 30zł (kolor też), jest go 4ml i wystarczy przeciętnie na 1 ryzę papieru (kolor oczywiście mniej). To dobra drukarka ale do niedużego nakładu drukowania, w tuszach są głowice drukujące ale i tak raz na jakiś czas trzeba coś wydrukować. Jakość wydruku na oryginale jest poprawna ale nie powala.
Okej, to raczej wezmę jakiegoś Brothera, tylko teraz jaki model ? i jednak tylko 250max, a najlepiej 200 jeśli by się udało zamknąć, nie musi to być wielofunkcyjne, wystarczy drukarka atramentowa, bo jak pisałeś dosyć tanie zamienniki to by było mi na rękę.
Teraz już się nie produkuje urządzeń nie multifunkcyjnych. Za 250zł nie kupisz żadnego nowego Brothera. Do tej kwoty tylko HP Advantage.